Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Lubuskiem. Co z pacjentami, którzy trafili do szpitala z podejrzeniem zakażenia koronawirusem? Wojewoda uspokaja mieszkańców

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
W czwartek, 5 marca, zarówno marszałek Elżbieta Anna Polak, jak i wojewoda Władysław Dajczak zorganizowali spotkania, by poinformować o najnowszych informacjach związanych z koronawirusem w Lubuskiem. Mamy dobre wieści.

W czwartek w urzędzie marszałkowskim zwołano spotkanie z władzami samorządu i miasta w sprawie podjęcia dalszych kroków w związku z wystąpieniem koronawirusa w Lubuskiem.

Koronawirus w Lubuskiem. Pierwsze informacje na temat zakażonego pacjenta. Co wiemy? Jak teraz będą wyglądać procedury? Szpital wyjaśnia!

- Nie należy bagatelizować sytuacji, ale myślę, że mieszkańcy zdali egzamin, w mieście jest bezpiecznie - mówi prezydent Janusz Kubicki.

KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ

Marszałek zwołuje spotkanie

- W tej chwili przygotowujemy posiedzenie zarządu kryzysowego z pełnomocnikiem do spraw zarządzania kryzysowego i z panem prezydentem Kubickim - wyjaśnia marszałek Elżbieta Anna Polak. - Chcemy, żeby nasze działania były skoordynowane. Wydamy wspólny komunikat. Przykro jest mi bardzo, że wojewoda i pan premier nie odpowiadają na apel w sprawie finansowania naszych procedur. Do dzisiaj nie mamy odpowiedzi, ani środków finansowych na koncie. Mam nadzieję, że ta sytuacja się zmieni. Bo, jak do tej pory to samorząd finansuje wszystkie procedury, zakup sprzętu. My kupiliśmy aparat do ratowania życia ludzkiego. Cieszę się, że nie ma kolejnych przypadków zachorowań i wszystkie procedury są poprawnie wdrożone. Robimy swoje.

Trwa głosowanie...

Czy obawiasz się koronawirusów w Europie?

Wojewoda informuje o obecnej sytuacji w Lubuskiem

W czwartek, 5 marca, specjalną konferencję zwołał też wojewoda lubuski Władysław Dajczak.

- Mamy dzisiaj dobre i bardzo dobre informacje dla mieszkańców województwa lubuskiego - mówi wojewoda Władysław Dajczak.

Wyniki pacjentów ujemne

Co z pacjentami, którzy znaleźli się na oddziale zakaźnym Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze?
- Dzisiaj możemy powiedzieć, że wszystkie przypadki są ujemne (oprócz pacjenta zerowego - dop. red.) - mówi wojewoda. - Nie ma żadnego dodatniego przypadku, czyli ta rodzina z Międzyrzecza oraz trzy pozostałe przypadki - ich wynik laboratoryjny jest ujemny. Wszystkie służby potwierdziły, że procedury są doskonale opanowane, przećwiczone i opanowane. Chcę przekazać mieszkańcom województwa lubuskiego zapewnienie, że nie ma żadnego powodu do niepokoju. Jesteśmy gotowi na ewentualne następne takie przypadki.

Nie jest prawdą, że wszystkie imprezy masowe zostały odwołane przez wojewodę. Każda z nich jest analizowana indywidualnie, decyzje w tych sprawach są podejmowane na bieżąco.

Pierwsze badania już w Gorzowie

- Wczoraj zrobiliśmy pierwsze badania -mówi Lubuski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gorzowie Wielkopolskim, Dorota Konaszczuk. - Dzięki temu w ciągu niecałej doby mogliśmy wykluczyć zachorowania na koronawirusa. Nie potwierdziły tego badania laboratoryjne. U większości pacjentów, która manifestowała te objawy, została potwierdzona grypa.

- Powinniśmy do tych wszystkich objawów podchodzić ze spokojem - mówi Dorota Konaszczuk. - Nie poddawać się panice. Na dziś mamy tylko jeden przypadek potwierdzony zachorowania na koronawirusa. Cztery osoby z kontaktu z chorym mężczyzną również będą miały pobrane badania. Przebadamy je w naszym laboratorium, żeby się upewnić, czy doszło do transmisji, czy nie. W związku z tym autokarem, o którym mówiliśmy (nim miał podróżować pacjent z Cybinki - dop. red.) inspekcja sanitarna w całej Polsce podjęła działania. Dotyczyło to 6 województw, 29 powiatów. Wszyscy inspektorzy powiatowi i wojewódzcy zostali poinformowani. Dostali listę osób do objęcia nadzorem epidemiologicznym. To się dzieje w tej chwili w Polsce.

Co z jednostką straży pożarnej w Międzyrzeczu?

Czy strażacy z jednostki w Międzyrzeczu muszą być poddani kwarantannie, czy jednostka wraca do pracy?

- To jest decyzja inspektora powiatowego - wyjaśnia Władysław Dajczak. - On będzie to rozpatrywał. W tej chwili mamy tylko informację, że nie potwierdził się przypadek (koronawirusa - dop. red.) u tego strażaka. W związku z tym na tej podstawie będa podejmowane decyzje.

WIDEO: Czteroosobowa rodzina z podejrzeniem koronawirusa w szpitalu, przedszkole w Międzyrzeczu zamknięte. "Byli w Niemczech"

źródło: TVN24/x-news

Co z rodziną z Międzyrzecza?

A co z przedszkolem w Międzyrzeczu, do którego uczęszczała dwójka dzieci z podejrzeniem zakażenia koronawirusem?
- Poszła informacja do inspektora w Międzyrzeczu o tym, że wyniki są ujemne - wyjaśnia D. Konaszczuk. - W związku z tym nie ma podstaw do utrzymywania kwarantanny. Przedszkole zostanie otwarte, wszystkie osoby z kwarantanny zostają zwolnione. A osoby chore na grypę, czyli rodzina, o której mówiliśmy, będzie dalej się leczyła.

KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ

- Proszę mieszkańców, osoby, które przyjeżdżają do naszego województwa, o odpowiedzialne podejście do tematu - apeluje Dorota Konaszczuk. - I pomaganie nam w pracy. Jasna i rzetelna informacja dla nas pozwala nam podjąć odpowiednie działania, w odpowiednim czasie.

- Na jednym ze spotkań przekazaliśmy dyrektorom szpitali, że pan premier desygnował kwotę 100 mln zł w pierwszym etapie. Na ewentualne potrzeby, które dyrektorzy wykażą. Aby przygotować odpowiednie pomieszczenia, sprzęt - mówi wojewoda Władysław Dajczak. - Dyrektorzy złożyli takie wnioski do wojewody. Te zostały zweryfikowane. Przekazałem je do ministra zdrowia i myślę, że w bardzo krótkim czasie trafią one do województwa. Jestem w kontakcie z dyrektorami szpitali, realizujemy procedury, które zostały ustalone. To wojewoda występuje o te pieniądze. Myślę, że pani marszałek też o tym wiedziała. Spotykam się ze wszystkimi, którzy chcą się spotkać i rozmawiać ze mną na temat sytuacji. Spotkania z samorządowcami są organizowane na bieżąco. Ze strony pani marszałek nie widzę woli, żeby się spotkać i porozmawiać. Z naszej strony jest pełna gotowość. Celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo mieszkańców. Zapewniam, że mogą się czuć bezpiecznie.

WIDEO: Szef KPRM: Brakuje środków dezynfekujących. Orlen i Polfa Tarchomin wyprodukują je dla szkół i na potrzeby indywidualne

źródło: TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska