Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Lubuskiem. Lubuszanie ruszyli szturmem na zakupy. Sklepowe półki w dużych sklepach i marketach miejscami świecą pustkami!

(arim) (sndr)
Gdy WHO w środę ogłosiło pandemię (dotychczas mówiliśmy o epidemii koronawirusa) ludzie szturmem ruszyli na zakupy. A może nawet po... zapasy. - Ludzie mieli pełne koszyki. Kontrolowali tylko, co bierze ktoś inny i dorzucali to samo do swoich koszyków. W Lidlu widziałem kobietę, która dwa opakowania herbaty zamieniła na całą zgrzewkę - opowiada nam Czytelnik z Gorzowa, który w środę około godz. 20.00 robił zakupy w Lidlu.Wieczorem w gorzowskich marketach była też nasza dziennikarka. - Brakuje kasz, ludzie wykupują wodę i papier toaletowy. W Lidlu po godz. 18.00 praktycznie cały parking był pełen. Lady z mięsem są puste. Klienci po sklepach poruszają sę z pełnymi wózkami.Zobaczcie, jak wyglądają półki w gorzowskich marketach.WIDEO: Sonda uliczna; czy decyzję o czasowym zamknięciu uczelni, szkół, przedszkoli, kin, teatrów Zielonogórzanie uważają za słuszną?
Gdy WHO w środę ogłosiło pandemię (dotychczas mówiliśmy o epidemii koronawirusa) ludzie szturmem ruszyli na zakupy. A może nawet po... zapasy. - Ludzie mieli pełne koszyki. Kontrolowali tylko, co bierze ktoś inny i dorzucali to samo do swoich koszyków. W Lidlu widziałem kobietę, która dwa opakowania herbaty zamieniła na całą zgrzewkę - opowiada nam Czytelnik z Gorzowa, który w środę około godz. 20.00 robił zakupy w Lidlu.Wieczorem w gorzowskich marketach była też nasza dziennikarka. - Brakuje kasz, ludzie wykupują wodę i papier toaletowy. W Lidlu po godz. 18.00 praktycznie cały parking był pełen. Lady z mięsem są puste. Klienci po sklepach poruszają sę z pełnymi wózkami.Zobaczcie, jak wyglądają półki w gorzowskich marketach.WIDEO: Sonda uliczna; czy decyzję o czasowym zamknięciu uczelni, szkół, przedszkoli, kin, teatrów Zielonogórzanie uważają za słuszną? Anna Rimke
Gdy WHO w środę ogłosiło pandemię (dotychczas mówiliśmy o epidemii koronawirusa) ludzie szturmem ruszyli na zakupy. A może nawet po... zapasy. - Ludzie mieli pełne koszyki. Kontrolowali tylko, co bierze ktoś inny i dorzucali to samo do swoich koszyków. W Lidlu widziałem kobietę, która dwa opakowania herbaty zamieniła na całą zgrzewkę - opowiada nam Czytelnik z Gorzowa, który w środę około godz. 20.00 robił zakupy w Lidlu. Wieczorem w gorzowskich marketach była też nasza dziennikarka. - Brakuje kasz, ludzie wykupują wodę i papier toaletowy. W Lidlu po godz. 18.00 praktycznie cały parking był pełen. Lady z mięsem są puste. Klienci po sklepach poruszają sę z pełnymi wózkami. Zobaczcie, jak wyglądają półki w gorzowskich marketach.
emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska