Koronawirus zamknął nas w domu. No to śmiecimy na potęgę, wyrzucając telewizory i tapczany do lasu

- Rozumiem, że jest tragiczna sytuacja, że wszyscy są zestresowanie z powodu pandemii koronawirsa, utraty pracy, brakiem środków do życia. Ale na miłość boską, nie dobijajmy się jeszcze i nie zaśmiecajmy naszych lasów, skwerów i miejsc, które przecież będą nam jeszcze służyć do spacerów czy rekreacji – napisała do nas pani Ewelina z Zielonej Góry.

– Jestem przerażona, co się dzieje na obrzeżach lasu - mówi zdenerwowana pani Emilia

To nie jest jedyny sygnał na temat tego, że korzystając z narodowej kwarantanny, część osób swobodnie wywozi śmieci i wyrzuca je gdzie popadnie.

Za osiedlem Zacisze, a także wzdłuż torów (kierując się w stronę osiedla Leśnego) zauważyć można sporo śmieci i innych odpadów: opon, worków, kartonów, butelek, starych kabli, ekranów komputerowych, odbiorników telewizyjnych czy radiowych.

Nie tylko pani Ewelina apeluje, byśmy w tych trudnych pandemii koronawirusa nie dokładali sobie kolejnych problemów. Musimy się wspierać w różnych życiowych aspektach. I dbać o te miejsca, do których na pewno wrócimy, jak się ta epidemia już skończy. Wszyscy na ten moment czekamy z niecierpliwością i chcieliby wrócić do normalnego życia. Chcielibyśmy swobodnie jeździć po okolicy rowerem, biegać, spacerować ze znajomymi. Na pewno nie będzie nam przyjemnie, gdy zamiast ścieżek rowerowych, łąk i lasów, zastaniemy wielkie dzikie wysypisko.

Wielkim problemem stają się także foliowe rękawiczki, które teraz są zakładane w sklepach (najpierw powinniśmy zdezynfekować ręce). Część klientów zamiast wyrzucić je do kosza, pozostawia na skwerach, parkingach, przed blokiem. A wiatr roznosi je po osiedlu.

Zakład Gospodarki Komunalnej apeluje o zachowanie porządku i wrzucanie rękawiczek do koszy. Pracownicy zakładu dbają w tych trudnych dniach, by regularnie opróżniać kontenery na śmieci. Specjalne zespoły dezynfekują przystanki autobusowe, ławki, kosze, chodniki. Wszystko po to, by przerwać łańcuch zakażeń koronawirusem. Zróbmy wszystko, by pomóc nie tylko lekarzom, ratownikom medycznym, pielęgniarkom, ale także służbą dbającym o porządek czy sprzedawcom.

ZOBACZ TEŻ

UCIEKŁ... POD MOST NA ODRZE

POLECAMY TEŻ

CZY WINOBRANIE ZOSTANIE ODWOŁANE?

GDZIE JEST KORONAWIRUS W POLSCE?

Zobacz też: Pierwsze mikroskopowe zdjęcia koronawirusa. Efekt pracy rosyjskich naukowców