Tym razem Bachus i prezydent Zielonej Góry, Janusz Kubicki, przyjechali.... maluchem w asyście Glinoludów, tancerek... Bachus miał nieco smutną minę, bo pół godziny przed rozpoczęciem korowodu musiał oddać klucze od bram miasta. Z ochotą jednak obejrzał z trybuny, na której siedzieli m.in. goście z partnerskich miast, pełen atrakcji korowód.
- Moim zdaniem widowisko było najlepsze od kilku ostatnich lat. Mnie i moim wnukom nie nudziło się ani przez chwilę - dzieli się wrażeniami Irena Sadowska. - Dzieciom najbardziej się podobały wielkie, bajkowe postaci, no i instalacje plastyczne nie tylko Glinoludów.
Trochę było gorąco, ale dzięki straży pożarnej, która polała nas wodą, ochłodziliśmy się nieco.
Zobacz też: Program winobrania 2016 na sobotę, 10 września
Zdaniem Pawła Norbertowicza, korowód uświadomił mu, ile w mieście mamy fantastycznych miejsc, w których można się rozwijać.
- W przyszłym roku syn idzie do szkoły, warto go zapisać na jakieś dodatkowe zajęcia - podkreśla pan Paweł. - Pokazy karateków, tancerzy, sportowców bardzo mi się podobały i dały dużo do myślenia. Korowód to fajna forma reklamy.
A mogliśmy oglądać Lubuskie Zespół Pieśni i Tańca, artystów z Domu Harcerza, Falubaziaków, młodych koszykarzy, wojowników, reprezentujących różne sztuki walki itd. Na trampolinie skakali uczniowie z Zespołu Szkół Sportowych i Ogólnokształcących.
- Jezu...- krzyknęła Barbara Jelicz, gdy Jacek Tarczyło podrzucił do w górę Anię Miadzielec, a potem okręcił ją wokół siebie kilka razy. - Jakby tak spadła na asfalt?
- Spokojnie - uspokajał ją mąż, Jerzy. - Przecież to mistrzowie świata.
Zielonogórzanie zachwyceni byli także występem Włochów, którzy przyjechali do nas w ramach partnerskiej współpracy (już od 20 lat), W specjalnych strojach i z flagami w dłoniach zaprezentowali piękne widowisko.
Gromkie brawa zebrali też przedstawiciele dzielnicy Nowe Miasto.
Oczywiście nie zabrakło też starych samochodów, pokazu sprzętu wojskowego...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?