Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół w Nowym Drezdenku zmienia swoje oblicze i stara się o wpisanie na listę zabytków

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Za pięć lat kościół ma mieć 100 lat. - Mam nadzieję, że uda się go wtedy przygotować do konsekracji - mówi proboszcz Zdzisław Palus.
Za pięć lat kościół ma mieć 100 lat. - Mam nadzieję, że uda się go wtedy przygotować do konsekracji - mówi proboszcz Zdzisław Palus. fot. Krzysztof Korsak
Kościół w Nowym Drezdenku stara się o wpisanie do rejestru zabytków. To prestiż, szansa na pieniądze, ale także obowiązki. Przy okazji nowy proboszcz chce zmienić oblicze kościoła.
Kościół ma bardzo piękne wnętrze.
Kościół ma bardzo piękne wnętrze. fot. Krzysztof Korsak

Kościół ma bardzo piękne wnętrze.
(fot. fot. Krzysztof Korsak)

Kościół stoi przy głównej ul. Niepodległości. Wybudowano go w 1914 r. W latach 2001-2002 przeprowadzono remont kapitalny. W 2002 r. powstała tu osobna parafia pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. - Ma interesującą, nietypową bryłę, harmonijnie rozplanowane wnętrze, a także ciekawy wystrój i wyposażenie - opisuje Błażej Skaziński, kierownik gorzowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Od 1 lipca proboszczem jest Zdzisław Palus (już w latach 1982-85 był wikarym w kościele Przemienienia Pańskiego w Drezdenku, a w latach 1991-95 proboszczem w kościele w Niegosławiu k. Drezdenka). Od razu wziął się ostro do roboty. - Trzeba tak, żeby ludzie widzieli, że coś się robi i żeby byli zadowoleni - mówi.

Zaczął od wstawienia dodatkowych okien od zewnątrz kościoła. - Musiały powstać jak najszybciej, aby nie wepchnęło witraży do środka, bo już robiły się na nich wybrzuszenia - tłumaczy proboszcz i dodaje, że w razie uszkodzenia "są niesamowite koszty naprawy", ok. 20 tys. zł.

W dalszej kolejności proboszcz planuje wrócić do pierwotnego wyglądu kościoła. Będzie to polegać m.in. na pracach konserwatorskich polegających na dotarciu do dawnej warstwy elewacji wewnętrznej kościoła (ale zaznacza, że takiej, która spodoba się ludziom) i drzwi wejściowych.

Kościół ma być wpisany także na listę zabytków. Ma na nią trafić sama bryła, a także elementy ruchome jak organy, droga krzyżowa, ołtarz główny, żyrandole i chrzcielnica. Decyzja ma zapaść w tym miesiącu.
- To prestiż, szansa na dotacje z pieniędzy publicznych, np. z Ministerstwa Kultury, od gminy czy starostwa, ale także obowiązki, bo wszelkie prace muszą być robione pod okiem konserwatora - wyjaśnia kierownik B. Skaziński.

Już teraz w Drezdenku kilkadziesiąt miejsc jest wpisanych na listę zabytków, np. Urząd Miejski, kościół Przemieniania Pańskiego czy budynki muzeum i gimnazjum.

Kościół stoi przy głównej ul. Niepodległości.
Kościół stoi przy głównej ul. Niepodległości. fot. Krzysztof Korsak

Kościół stoi przy głównej ul. Niepodległości.
(fot. fot. Krzysztof Korsak)

- Bardzo mi się podoba nowy proboszcz, który dba o kościół. Bardzo dobrze, że kościół ma zostać zabytkiem, bo może będą na niego pieniądze - ocenia Mieczysława Myrda. Podobnie uważa Dorota Bukała: - Nowy proboszcz robi bardzo dużo i widać, że się stara. Mamy bardzo ładny kościół i trzeba dbać o niego. Jak będzie zabytkiem, to może będzie można starać się o pieniądze unijne, bo z parafialnych to się za dużo nie zrobi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska