Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Wędkarze, czy śmieciarze? Nasz Czytelnik zebrał na brzegu Odry 12 worków śmieci

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Nasz Czytelnik zebrał 12 worków śmieci. Kilka dni później członkowie koła wędkarskiego nr 3 zebrali półtora tony odpadków. Wszystko na brzegu Odry.
Nasz Czytelnik zebrał 12 worków śmieci. Kilka dni później członkowie koła wędkarskiego nr 3 zebrali półtora tony odpadków. Wszystko na brzegu Odry. Ireneusz Wręczycki
- Były tam butelki, puszki, pudełka po przynęcie, karmie, puszki po kukurydzy, papiery – wylicza Ireneusz Wręczycki z Kostrzyna. Mężczyzna wybrał się na ryby, jednak zamiast połowu było wielkie sprzątanie. Zebrał 12 worków śmieci i zapowiada, że śmieciarzom nie odpuści.

To miał być spokojny wypad na ryby. Mieszkaniec Kostrzyna wybrał się nad Odrę w okolicy Ługów Górzyckich. - To, co zastałem na brzegu rzeki, nie mieści się w głowie. Była tam cała masa śmieci. Bez wątpienia zostały one zostawione przez wędkarzy. Były puszki i butelki po alkoholu, opakowania po przynęcie. Część śmieci była spakowana w worki i wrzucona w zarośla, inne leżały na brzegu, gdzie zostały zostawione przez wędkarzy – mówi Ireneusz Wręczycki. Zamiast wędkować, zaczął sprzątać. Uzbierał 12 worków śmieci, który wywoził znad rzeki w dwóch kursach.

Kilka dni później członkowie koła wędkarskiego nr 3 w Kostrzynie przeprowadzili coroczną akcję sprzątania brzegów Odry. Na odcinku półtora kilometra zebrali półtora tony śmieci. – Ludzie przychodzą wędkować i zostawiają po sobie odpadki. To powinno być surowo karane. Śmieci byłoby mniej, gdyby przynęta była sprzedawana do własnych opakowań. Nad rzekami jest też dużo plastikowych butelek. W Niemczech tego problemu nie ma, bo takie butelki można sprzedać – mówi I. Wręczycki.

Kostrzynianin po posprzątaniu brzegu rzeki zapowiedział, że nie odpuści śmieciarzom. Kupił już dwie fotopułapki, a w internecie trwa zbiórka pieniędzy na kolejne. – Każdy przypadek śmiecenia będę dokumentował i zgłaszał na policję. Liczę, że sprawcy tych wykroczeń zostaną przykładnie ukarani – mówi mężczyzna. Przypuszcza, że sporo śmieci może być tu zostawionych przez wędkarzy spoza miasta. – Wiemy, że często przyjeżdżają tu osoby z innych miast. Z pewnością część odpadków jest pozostawiona przez nich – tłumaczy.

TUTAJ MOŻNA WSPOMÓC AKCJĘ ZBIERANIA PIENIĘDZY NA KOLEJNE FOTOPUŁAPKI.

Zobacz też wideo: My segregujemy, sąsiad nie – ile nas to kosztuje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska