Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kostucha w Mościcach stoi przy drodze i straszy kierowców. Przypomina o ograniczeniu prędkości

oprac. (pik)
Kostucha stoi przy drodze na wjeździe do Mościc.
Kostucha stoi przy drodze na wjeździe do Mościc. Mirosław Sztogryn
W połowie lipca przy drodze w Mościcach (gmina Witnica) stanęła... kostucha. Ubrana w czarny strój, z kosą i wyłupiastymi oczami. Kostucha nie trzyma tylko kosy. W drugiej dłoni ma tabliczkę z napisem „Zwolnij. 50 hm/h”.

Nie wiadomo kto ustawił kostuchę przy drodze, ale wiadomo jaki jest tego cel. Figura ma działać na wyobraźnię kierowców, przejeżdżających przez miejscowość. Mościce może nie leżą przy ruchliwej drodze, ale wielu kierowców przejeżdża przez miejscowość ze zbyt dużą prędkością. - Z racji tego, że wieś położona jest na uboczu, niezbyt często zaglądają do nas patrole policji - przyznają mieszkańcy.

To nie pierwsza taka sytuacja w Mościcach. W 2016 r. w tym samym miejscu ktoś ustawił kukłę wąsatego policjanta z urządzeniem, przypominającym radar. Kukła postała kilka dni, po czym ktoś ją zabrał. Czy kostucha postoi dłużej? Mieszkańcom i kierowcom nie przeszkadza - ma przecież działać prewencyjnie i poprawiać bezpieczeństwo we wsi.

Zobacz też wideo: Kukła policjanta w Mościcach

Ma białą czapkę, odblaskową kamizelkę, wąsy, okulary przeciwsłoneczne, nos wykonany z marchewki i... suszarkę. Z daleka wygląda jak prawdziwy policjant. Ale to kukła. Ktoś ustawił ją w Mościcach. Kto? Tego nikt nie wie. Wiadomo jednak, że odkąd ustawiono ją na poboczu, wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu.- Stoi tu chyba od piątku. Nie wiemy, kto go ustawił, ale śmiejemy się, że odkąd stanął, to kierowcy jeżdżą wolniej - mówi nam mieszkanka wsi Mościce w gminie Witnica. Przy drodze stoi tu przypominająca policjanta kukła. Jest ubrana w strój przypominającego stróża prawa. W ręku trzyma prawdziwą suszarkę. Z daleka może się wydawać, że przy drodze stoi prawdziwy policjant. To dlatego wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu.Zobacz też:  Odcinkowy pomiar prędkości koło Sulechowa nie działa, bo... nie ma tam prąduMościce to dość rozległa wieś, położona wzdłuż asfaltowej drogi. - Faktycznie często zdarza się, że kierowcy pędzą tędy na złamanie karku. A przecież tu są dzieci, matki z wózkami, czasem ktoś po kilku głębszych wraca do domu. Tu nie można tak pędzić, bo dojdzie do tragedii. Dobrze, że ten fałszywy policjant tu stoi, bo chyba kierowcy hamują na jego widok - mówi mieszkanka wsi.Nie wiadomo, kto ustawił kukłę przy drodze. Nikt nie chce się do tego przyznać. Wiadomo, że "policjant" stanął przy drodze w czwartek wieczorem lub w piątek rano. Stoi na poboczu, na trawie, oddzielającej drogę od prywatnego pola.Zobacz też:  Odcinkowy pomiar prędkości czy fotoradar na „trasie śmierci”?Przypomnijmy, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy mieszkańcy starają się brać sprawy w swoje ręce. W kwietniu 2014 r. w podgorzowskim Jeninie ktoś na własną rękę namalował na jezdni... przejście dla pieszych.  Zostało ono zamalowane przez drogowców.

Fałszywy policjant z prawdziwą suszarką "kontroluje" kierowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska