Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszarek i Dylewicz po meczu w Sopocie [WIDEO]

Redakcja
Sobotni mecz przyniósł nadspodziewanie dużo emocji. Kibice nie mieli na co narzekać
Sobotni mecz przyniósł nadspodziewanie dużo emocji. Kibice nie mieli na co narzekać Fot. Karolina Misztal
Kapitanowie obydwu zespołów ocenili przebieg sobotniego starcia, które wygrali zielonogórzanie. Jednak gospodarze sprawili im sporo problemów, szczególnie w pierwszej połowie. Stelmet BC zupełnie inaczej zaprezentował się w drugiej części meczu i zasłużenie wygrał.

Łukasz Koszarek grając w Stelmecie BC Zielona Góra, w sobotę dopiero drugi raz nie wyszedł w pierwszej piątce. Nie miał jednak o to żadnych pretensji do trenera. Wszedł z ławki i pomógł drużynie odnieść cenne zwycięstwo. Po meczu był w dobrym humorze, choć widział sporo mankamentów w grze: - W pierwszej połowie graliśmy zbyt indywidualnie. Trener zwrócił nam na to uwagę i później graliśmy znacznie lepiej. - skomentowałł kapitan. Jego dobry kolega, a zarazem rywal z parkietu Filip Dylewicz powiedział, że jego zespół musi porozmawiać ze sobą i zastanowić się nad grą, ponieważ był to już któryś mecz z rzędu, gdzie koszykarze z Sopotu po dobrym początku, później grali znacznie gorzej i wysoko przegrali.
Samo spotkanie było bardzo ciekawe. Kilkoma widowiskowymi akcjami popisał się Julian Vaughn i Nemanja Djurisić, który szalał na parkiecie. Zdobył najwięcej punktów dla zielonogórzan i dał świetną zmianę. Kolejny mecz w polskiej ekstraklasie Stelmet BC zagra już w środę. Rywalem będzie Siarka Tarnobrzeg. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 19.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska