Pani Bożena ogłoszenie o pracy przy pieczarkach znalazła w gazecie. - Około tysiąca złotych na rękę za osiem godzin dziennie, do tego 1.200-1.600 euro. Co trzy miesiące pracodawca miał przewozić nas do Polski. Na miejscu obiecano ogólnie warunki - wylicza.
Jakie warunki czekały na miejscu w Belgii? Jak pracownicy z Gorzowa wrócili do Polski? Co o całej sprawie mówi właściciel firmy wysyłającej Polaków do pracy? O oszukanych pracownikach w Belgii, czytaj w sobotnio-niedzielnym magazynie (15-16 stycznia) w "Gazecie Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?