Koszykarki z Gorzowa najlepsze w sezonie zasadniczym! PolskaStrefaInwestycji Enea do gry w play off stanie z pozycji lidera

• Kwarty: 15:23, 11:17, 17:21, 24:24.
• MB Zagłębie: Zempare 19 (1x3), Urbaniak-Dornstauder 18 (9 zbiórek), January 12 (9 zbiórek, 9 asyst), Mistinova 11 (2x3), Jarząb 1 oraz Grzenkowicz 6 (2x3), Wojtylas 0, Micek 0.
• PolskaStrefaInwestycji Enea: Senyurek 17 (3x3, 8 zbiórek), Allen 15 (2x3, 10 asyst), Wadoux 14 (4x3), Smith 13 (9 zbiórek), Keller 10 (10 zbiórek) oraz Horvat 13 (2x3, 8 zbiórek), Bazan 3 (1x3), Matkowska 0, Śmiałek 0, Duchnowska 0.

Już nikt nie odbierze drużynie PolskiejStrefyInwestycji Enei Gorzów pozycji lidera mimo, że do końca sezonu zasadniczego do rozegrania została jeszcze jedna seria spotkań. Gorzowianki fazę play off rozpoczną więc z możliwie najwyższego pułapu.

Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego w sobotę 4 marca znów zagrały w Sosnowcu. Znów, ponieważ rywalizowały tam również w poprzedni weekend, ale w rozgrywkach Pucharu Polski. Tym razem w daleki wyjazd udały się na mecz ligowy z zespołem, z którym w tym sezonie wysoko wygrały (98:61) we własnej hali. Spotkanie z Zagłębiem przyjezdne rozpoczęły od dwóch niecelnych rzutów najlepszej swojej snajperki Allany Smith i jej faulu w obronie, po którym sosnowiczanki zdobyły dwa pierwsze w meczu punkty (Batabe Zempare z rzutów osobistych). Gorzowianki szybko jednak przejęły inicjatywę, „trójką” odpowiedziała Tilbe Senyurek, a za chwilę jej wyczyn skopiowała Zoe Wadoux. Kolejne punkty dorzucały ich koleżanki i w 4 min było 2:13, a niedługo po tym 4:17. Zanosiło się na szybki „odjazd” ekipy z Gorzowa. Ten jednak nie nastąpił, ponieważ zawodniczki drużyny przyjezdnej nieco straciły na skuteczności, dlatego rywalki w pierwszej kwarcie zmniejszyły dystans do ośmiu punktów.

Na początku drugiej odsłony spotkania oba zespoły raziły fatalną skutecznością. Dopiero w końcówce kwarty gorzowianki poprawiły celowniki i od stanu 26:32 zdobyły osiem punktów z rzędu, co sprawiło, że przed przerwą powiększyły przewagę do 14 „oczek” (40:26).

Tuż po zmianie stron zawodniczki trenera Dariusza Maciejewskiego budowały jeszcze większą przewagę. Wiktoria Keller trafiła z rzutów osobistych, za chwilę z gry, a następnie trzy punkty zdobyła Tilbe Senyurek – przyjezdne osiągnęły 18-punktowe prowadzenie (47:29). Później gra wyrównała się, ale w końcówce trzeciej kwarty, po kolejnym celnym rzucie z dystansu Tilbe Senyurek, gorzowianki wygrywały już różnicą 20 punktów (59:39).

Niewykluczone, że na początku czwartej kwarty liderki rozgrywek nieco odprężyły się, bo Zagłębie niespodziewanie szybko zaczęło odrabiać starty, zbliżyło się na dziesięć „oczek” (51:61). Przerwa, o którą poprosił trener Dariusz Maciejewski wyraźnie motywująco podziałała na drużynę, która przejęła kontrolę nad meczem. W 36 min gorzowianki ponownie gromiły miejscowy zespół – było 55:77.

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2023