Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki z Gorzowa zagrają w Halle

Paweł Tracz
W poniedziałek do akademiczek dołączyła Chineze Nwagbo, liderka KSSSE AZS PWSZ z poprzedniego sezonu. Nasz zespół jest już w komplecie.
W poniedziałek do akademiczek dołączyła Chineze Nwagbo, liderka KSSSE AZS PWSZ z poprzedniego sezonu. Nasz zespół jest już w komplecie. Bogusław Sacharczuk
Gorzowianki mają za sobą dwa przegrane sparingi. W KSSSE AZS PWSZ wyniki zostały przyjęte ze spokojem. - Doskonale zdajemy sobie sprawę, w jakim miejscu przygotowań jesteśmy - mówi trener Dariusz Maciejewski.

Takiego komfortu przygotowań nasz szkoleniowiec już dawno nie miał. Już w pierwszych dniach sierpnia w zajęciach uczestniczyły wszystkie Polki, po obozie w Szklarskiej Porębie, w połowie miesiąca, dołączyły dwie Amerykanki: Taber Spani i Andrea Riley. Kilka naszych zawodniczek ma także już za sobą pierwsze gry kontrolne.

W sobotę w Gorzowie gospodynie przegrały z King Wilkami Morskimi Szczecin 41:57, a we wtorek 52:73. W tym drugim meczu dla KSSSE AZS PWSZ punktowały: Piekarska 15, Spani 13, Riley 10, K. Jaworska 4, Losi 3 oraz Trębicka 3, Dźwigalska i B. Jaworska po 2. W obu meczach podopieczne Maciejewskiego miały te same problemy: zmęczenie ciężkimi treningami w górach oraz brak zgrania.

- Z pierwszych dwóch sparingów jestem naprawdę zadowolony, bo rywal był wymagający, u siebie jeszcze lepszy niż u nas. Momentami obie strony dyktowały już teraz wymagania ekstraklasowe. Bardzo dobrze. Właśnie jak najwięcej takich gier pozwoli nam dojść do zadowalającego poziomu. Cudów nie ma, bo po ciężkiej pracy w górach, potem nad siłą i małej liczbie koszykarskich treningów, a także tylu zmianach w składzie, może i głowa chce, ale reszta jeszcze za wiele nie może. Jakiś postęp już na pewno był - stwierdził trener KSSSE AZS PWSZ.

W Szczecinie gorzowianki miały już spore fragmenty gry, które potwierdzały, że z tej mąki może być dobry chleb. Kto wie, może gdyby nie słabsza w naszym wykonaniu pierwsza kwarta, wynik byłby zupełnie inny. Potrzeba jednak jeszcze trochę pracy i być może niedługo znów będziemy mogli cieszyć się ze zwycięstw.

- Mniej więcej półtorej kwarty zapisujemy na małym plusie i w spokoju pracujemy dalej. Jakieś nerwy w tej chwili są najmniej pożądane, bo doskonale zdajemy sobie sprawę, w jakim miejscu przygotowań aktualnie jesteśmy - zakończył Maciejewski.
Najbliższą okazją do sprawdzenia postępów akademiczek będzie weekendowy dwumecz z zespołem wicemistrzyń Niemiec, SV Halle Lions. Wrócimy z tarczą? Niewykluczone, bo z naszą drużyną trenuje już Chineze Nwagbo, która dołączyła do drużyny w poniedzialek. - Chinny już trochę zna nasze gry, więc nie będzie dużego problemu, żeby ją wkomponować. Na pewno trochę razem popracujemy. Pozostaje kwestia zgrania, dopracowania skuteczności i myślę, że wszystko będzie dobrze - stwierdziła Katarzyna Dźwigalska, kapitan KSSSE AZS PWSZ.

Pierwszy ligowy mecz nasze panie rozegrają w ostatni weekend września. Kibice mogą już kupować karnety na sezon 2013/14. Sprzedaż wystartowała we wtorek, a jako pierwsi szansę zakupu wejściówek dostali posiadacze karnetów na ostatnie rozgrywki. Wszyscy oni mogą zarezerwować swoje miejsca na nadchodzący sezon. Pierwsza faza sprzedaży potrwa do 13 września. Miejsca, które nie zostaną zarezerwowane, trafią do otwartej sprzedaży, która rozpocznie się 16 września.

Ceny karnetów ustalono na 300 zł (normalny) i 200 zł (ulgowy). Osoby, które potwierdziły już rezerwację na nowy sezon, mogą odbierać karnety w siedzibie klubu przy ul. Chopina w godzinach od 9.00 do 15.00. W "starych" cenach zostaną bilety na pojedyncze spotkania KSSSE AZS PWSZ. Będą kosztowały 20 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy).

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska