Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kożuchów powinien być lubuskim... Krakowem

Dariusz Chajewski
- Warto odsłonić kolejne tajemnice naszego kościoła - mówi Zdzisław Szukiełowicz, społeczny opiekun kożuchowskich zabytków. - Wiadomo, że nosi ślady XIII wieku, a legenda mówi, że został założony już przez Bolesława Krzywoustego
- Warto odsłonić kolejne tajemnice naszego kościoła - mówi Zdzisław Szukiełowicz, społeczny opiekun kożuchowskich zabytków. - Wiadomo, że nosi ślady XIII wieku, a legenda mówi, że został założony już przez Bolesława Krzywoustego fot. Bartłomiej Kudowicz
Ile polskich miast może poszczycić się grobowcami Piastów? A Kożuchów prawdopodobnie może.

"Prawdopodobnie", gdyż nikt nie jest pewien, czy sarkofagi nadal znajdują się w podziemiach kościoła.

O tym, że pod posadzką kożuchowskiego monumentalnego gotyckiego kościoła NMP spoczywają dwaj ostatni władcy z dynastii Piastów głogowsko-żagańskich można przeczytać w większości podręczników. Jednak tak naprawdę nikt nie jest tego pewien. Powód jest bardzo prozaiczny, od wieków nie ma dostępu do podziemi. I czy do końca można wierzyć kronikarzom...?

- Niestety nie dzieje się nic, aby ten dylemat historyczny rozstrzygnąć - mówi Zdzislaw Szukielowicz, społeczny opiekun kożuchowskich zabytków.

Krużganek mansjonarzy

Już podczas kampanii wyborczej rozstrzygnięcie tego dylematu zapowiadał burmistrz. Pomoc deklaruje wojewódzka konserwator zabytków. Co trzeba zrobić? Przede wszystkim wykonać wiercenia w posadzce. Najpewniejszą metodą byłoby wpuszczenie przez powstały otwór kamery z oświetleniem, która pokazałaby wnętrze krypty lub podziemi. Bo co do tego, że takie istnieją nikt nie ma wątpliwości. Opowiadają o nich zresztą nawet starsi kożuchowianie.

Według przekazów historycznych Piastowie zostali pochowani w kaplicy mansjonarzy. Był to swego rodzaju zakon świecki zajmujący się utrzymaniem świątyń, jego członkowie byli też często kapłanami bez obowiązków duszpasterskich, lecz zobowiązanymi do odprawiania mszy św. i śpiewania, a także wikariuszami funkcjonującymi na specjalnych prawach. Budynek obok kościoła stanowił ich siedzibę, a do kaplicy prowadził krużganek, specjalne zadaszone przejście.

Gdyby nie pożar

I zapewne krypta byłaby dostępna po dziś dzień, gdyby nie pożar, który nawiedził miasto w XVI wieku. Zniszczył także świątynię. Bardzo prawdopodobne, że wówczas zostały zniszczone i zasypane sarkofagi oraz podziemie. A mogło się zdarzyć i tak, że przeniesiono je w inne miejsce. Dziś najstarszym reliktem historii kościoła jest płyta mansjonarzy z XV wieku.

- To bez wątpienia przydałoby znaczenia naszemu kościołowi, który niegdyś był farą i miastu - dodaje Szukiełowicz. - Ile jest miast, w których spoczywają władcy na dodatek z dynastii Piastów.

Historycy zauważają, że jak na wspaniałą historię Kożuchów jest bardzo słabo przebadany archeologicznie. Tak naprawdę nigdy nie zajęto się nim w sposób systematyczny, nawet zamkiem. Stąd wielu miłośników dziejów miasta wiele obiecuje sobie po planach odbudowy podziemnej infrastruktury na starówce. To będzie zapewne jedno wielkie wykopalisko archeologiczne...

Dwaj ostatni...

Kto miałby spoczywać w tej krypcie? Henryk IX Starszy Głogowski, jego żona Katarzyna Opolska i ich syn Henryk XI. Pierwszy z nich władał do roku 1392, przez pewien czas wspólnie z braćmi Szprotawą, Krosnem Odrzańskim, Świebodzinem połową Głogowa, Kożuchowem, Świebodzinem, Lubinem... Według ówczesnych kronik Henryk IX był człowiekiem łagodnym, o spokojnym usposobieniu.

W młodości proponowano mu biskupstwo wrocławskie, którego jednak nie przyjął. Czasy, w których przyszło sprawować mu rządy były niespokojne - był to okres wojen husyckich, które objęły swoim zasięgiem Śląsk i księstwo głogowskie.
Henryk IX zmarł w Krośnie Odrzańskim i pochowany został w kaplicy Masjonarzy w Kożuchowie. W testamencie zapisał księstwo swoim synom.

W zapisie testamentowym wyraził wolę, aby księstwo nie było podzielone przez 20 lat. Jego spadkobiercom nie było wolno zasięgać opinii obcych doradców. Miało to zapewnić całość księstwa. Wobec jednak wcześniejszego zgonu dwóch synów nie było takiego niebezpieczeństwa a księstwo głogowskie objął jego jedyny pozostały przy życiu syn Henryk XI Głogowski, który był ostatnim księciem głogowskim z linii Piastów głogowskich-żagańskich.

Był bardzo schorowanym człowiekiem. Zamieszkiwał w Kożuchowie, który był stolicą księstwa głogowskiego. Nie wykazywał większych ambicji politycznych, ponieważ żył dość długo w cieniu ojca. Bardzo długo w stanie kawalerskim. Pod koniec życia uległ naciskom swoich doradców, działającym na zlecenie Postać Henryka XI jest negatywnie oceniana zarówno przez historyków polskich, jak i niemieckich. Oskarżano go o nieudolność, brak konsekwencji. Był władcą swoich czasów. Lubił jeść, spać, pić i zdawał się na przypadek. Zgodnie z przekazami został także pochowany w Kożuchowie. Po jego śmierci wybuchł spór o sukcesję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska