Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozzi Gangsta Film w Kargowej: "święci" wygrywają z komarami (zdjęcia)

Zdzisław Haczek, 68 324 88 05, [email protected]
Zdzisław Haczek
W piątek podczas nocnego pokazu "Świętego interesu" na ekranie przy ratuszu - dla widzów zabrakło miejsc na przygotowanych ławkach. Trzeba było dostawiać krzesła. I tak niektórzy siedzieli na krawężniku.
Aktorka Beata Fudalej i reżyser, scenarzysta Adam Wojtyszko

Festiwal Kozzi Gangsta Film w Kargowej

22.00. Rynek w Kargowej. Reżyser Maciej Wojtyszko z synem Adamem zapowiadają film "Święty interes". Ustawione na parkingu ławki pełne widzów. Potem na wielkim ekranie pod ratuszową wieżą Adam Woronowicz (grał Popiełuszkę) i Piotr Adamczyk (grał Wojtyłę) dostają w spadku po ojcu starą warszawę - auto, którego właścicielem miał być biskup Wojtyła. Ludzie we wsi wierzą, że samochód czyni cuda. Wystarczy w nim posiedzieć, pomodlić się, skorzystać w tylnej kanapy...

M. Wojtyszko w żartobliwy sposób, ale bez przesadnej złośliwości, rozlicza Polaków z wiary, religijności, pędu po nowe relikwie (cięcie "świętego" auta na kawałki)... Tymczasem obok przemykają tiry. W najlepsze działa na rynku letni ogródek, kusi słodkościami kawiarnia w namiocie Cafe-Film. Komary tną niemiłosiernie, ale przegrywają: "Święty interes" dostaje brawa. Kończy się przed północą. A festiwal trwa. Na stacji kolejowej Lech Dyblik szykuje się do recitalu...

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska