Dariusz Bekisz, burmistrz Świebodzina nie bawi się w dyplomatę. - To przecież absurd, by krajowa trójka stała się drogą gminną. Ona łączy obie stolice regionu, a więc jest wojewódzka. Zresztą mnie nie stać, by rocznie na samo utrzymanie wykładać 1,5 mln zł. O remontach tu nawet boję się wspomnieć. Już dziś między Jordanowem a Rusinowem są koleiny. Nie mamy pieniędzy, by odcinek ten wyremontować - tłumaczy Bekisz.
I grozi, że o ile droga ta faktycznie trafi do gminy, to z czasem ustawi znaki zakazujące wjazdu samochodom ciężarowym. By nie niszczyły nawierzchni.
O tym, że art. 10 ustawy od drogach, nakazujący przekazanie gminom szlaków krajowych, nie przystaje do rzeczywistości, mówi także Przemysław Hamera, dyrektor zielonogórskiego oddziału GDDKiA. - Takie są przepisy i sprawa przekazania byłej "trójki" gminom nie powinna być zaskoczeniem.
Więcej przeczytasz w poniedziałek (20 maja) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?