Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wjazd z maczetami na osiedle. Ścigany jest kibol ps. Hiszpan

Artur Drożdżak
Pięciu kiboli Cracovii i Wisły Kraków już jest skazanych za śmiertelną ustawkę z maczetami w Nowej Hucie. Kolejni właśnie czekają na wyrok.

Zaczęło się od tego, że pseudokibice Wisły Kraków skrzyknęli się na os. Złotej Jesieni i postanowili dokonać wjazdu z maczetami na wrogi dla nich teren, czyli os. Piastów. 10 grudnia 2013 r. około godziny 20 Filip F. zabrał kolegów do dostawczego auta. W środku pojazdu znalazło się ośmiu ludzi, w tym dwóch nieletnich. Mieli maczety i noże. Wysiedli na os. Piastów i spenetrowali okolicę. Rozglądali się nerwowo, bo szukali zaczepki.

Kibole Cracovii szybko się zorientowali, że wróg dostał się na ich teren. Tomasz P. zabrał maczetę, a Piotr P., drewnianą pałkę. Dołączył do nich 19-letni Piotr Ł., który przestał być aktywnym kibolem, ale miał kontakty z tym środowiskiem.

Mieli przewagę
Mimo skromnych sił, rzucili się we trzech na przeciwników. Nie przeszkadzało im, że tamci mają liczebną przewagę. Do starcia doszło na osiedlu Mistrzejowice Nowe. Kibole Cracovii początkowo byli górą, ale po chwili przeszli do defensywy. To dlatego, że pękła im maczeta, a drewniana pałka została złamana.

Sytuację wykorzystał Patryk N. ps. Hiszpan, który dwa razy wbił nóż w plecy Piotra Ł. 19-latek jeszcze przebiegł kilkadziesiąt metrów, ale zaczął słabnąć i upadł na skutek krwotoku. Trafił do szpitala i tam zmarł. Obrażenia odnieśli też jego koledzy z Cracovii. Jeden miał przeciętą tętnicę łokciową, drugi ranę pleców.

Kibole Wisły uciekli z osiedla. Nieletni Piotr Ch. zebrał ich maczety i schował do torby, którą potem wyrzucił do rzeki Dłubni. W trakcie przeszukań u członków obydwu grup odkryto narkotyki.

Zamaskowani nas zaatakowali
Najszybciej skończył się proces nieletnich uczestników zajścia Piotra Ch. i Dawida D., wobec których zastosowano środki wychowawcze.

W innym procesie na ławie oskarżonych za udział w śmiertelnej bójce zasiadło dwóch kiboli Cracovii. Obaj nie przyznawali się do winy i twierdzili, że na miejscu tragedii znaleźli się przypadkowo.

- Zostaliśmy zaatakowani podczas spaceru przez zamaskowanych mężczyzn. Maczetę i drewnianą pałkę mieliśmy, ale tylko do samoobrony- argumentowali przed krakowskim sądem.

Prokurator chce dla Tomasza P. kary dwóch lat i 6 miesięcy więzienia oraz 5 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziny zabitego kolegi. Dla Piotra P. dwóch lat wi ęzienia.

Wyrok zapadnie w czwartek. Wtedy też kibole Wisły mają usłyszeć wyrok. Oskarżyciel chce dla nich kar: 4 lat więzienia i 35 tys. zł do zapłaty dla Dawida B., a dla Filipa F. - roku w zawieszeniu na 3 lata i 3 tys. zł grzywny.

Dobrowolnie karze poddali się już Roger G. (4 lata i 6 miesięcy w zwieszeniu na 10 lat i 35 tys. zł dla rodziny zabitego), Maciej M. ( 3 lata i 6 miesięcy w zawieszeniu na 8 lat i 35 tys. zł zadośćuczynienia), Dawid G. (3 lata i 6 miesięcy w zawieszeniu na 8 lat i 25 tys. za wyrządzoną krzywdę).

Policja ciągle ściga Patryka N. ps. Hiszpan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Wjazd z maczetami na osiedle. Ścigany jest kibol ps. Hiszpan - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska