Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraul trochę płytszy

(syl)
Wszystko wskazuje na to, że w czasie dwóch lat basen przy ul. Wyspiańskiego zostanie gruntownie zmodernizowany. Niemałe pieniądze obiecał marszałek lubuski. Dwa lata temu obiekt przeszedł w ręce miasta. Ponieważ jest to jedyny kryty basen w Zielonej Górze do dyspozycji zielonogórzan (dwa pozostałe są przy szkołach), miasto postanowiło przeprowadzić w ciągu kilku lat jego gruntowny remont.

Szersza hala
W ub. roku prace były prowadzone latem. Ich koniec zaplanowano na 30 sierpnia, jednak przesunęły się do połowy września, ponieważ wykonawcę spot-kało kilka niespodzianek. Np. okazało się, że w fundamenty wmurowano elementy kanalizacji. Koszty więc wzrosły, a i czas realizacji przedłużył się. W ub. roku zdołano poszerzyć halę o 3 m oraz wymienić rury doprowadzające wodę do niecki. Zamontowano także nowe urządzenia klimatyzacyjne.
Wsparcie z boku
W tym roku kolejny etap. W budżecie miasta zapisano na ten cel 170 tys. zł z zaznaczeniem, że chodzi o remont niecki basenu połączony z jego wypłyceniem do głębokości 2 m oraz wymianą płytek ceramicznych.
- Kwota jest skromna, a potrzeby ogromne zaznacza członek zarządu miasta Lesław Batkowski. Nieoczekiwanie obiecał nam pomóc marszałek.
W tym roku marszałek ma dać 82 tys. zł. W przyszłym 360 tys. zł. Jeśli do tego dodać pieniądze od miasta, to można się spodziewać, że obiekt zostanie zmodernizowany szybciej, niż pierwotnie zakładano. Oczywiście pod warunkiem, że nie skończy się na obietnicach.
Płycej, więc taniej
Do 9 kwietnia ma być gotowy projekt techniczny. 27 kwietnia upłynie termin składania ofert na wykonanie remontu, a 15 czerwca rozstrzygnięty zostanie przetarg. Na razie nie wiadomo, jakie prace będą prowadzone. Ponieważ jest więcej pieniędzy do dyspozycji, dokumentacja będzie dotyczyć modernizacji całego obiektu. Mowa tu nie tylko o remoncie basenu, ale także sali gimnastycznej tworzącej z nim kompleks.
W pierwszej kolejności przeprowadzony jednak będzie remont niecki, która ma być spłycona. Powody są dwa. Po pierwsze, w obiekcie nie trenuje się już skoków do wody, jakiś czas temu zdemontowano słupki. Po drugie, płytszy basen oznacza mniejsze koszty. Zużywa się mniej wody, mniej płaci się za jej podgrzanie. Kolejnym krokiem ma być remont zaplecza oraz dachu sali gimnastycznej. Prace najprawdopodobniej ruszą na początku lata, czyli z punktu widzenia trenujących w martwym sezonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska