Kredyty gotówkowe na wakacje 2012 [porównanie najlepszych ofert]

- Bankowi trzeba oddać kwotę wyższą niż pożyczoną - przypomina Mikołaj Fidziński, analityk z Porównywarki Finansowej Comperia.pl. - Oczywiście, jedne banki pobierają wyższe opłat, inne niższe.

Porównajcie kredyty na wakacje 2012:

 Źródło: Comperia.pl

Pożyczki gotówkowe zwykle służą do szybkiego uzyskania pieniędzy potrzebnych do zaspokojenia różnego rodzaju potrzeb, czyli m.in. wyjazdu na wakacje 2012. Ich zaletą jest to, że nie wymagają zabezpieczeń. Pieniądze można uzyskać bardzo szybko, nawet w ciągu jednego dnia. Nie dotyczy to jednak wszystkich.

Rekomendacja T, wprowadzona przez Komisję Nadzoru Finansowego, zobowiązała instytucje finansowe do szczegółowej weryfikacji swoich klientów, np. w Biurze Informacji Kredytowej. Zakłada ograniczenia w zaciąganiu kolejnych kredytów przez osoby, których suma wszystkich rat przekracza poziom 50 lub 65 proc. dochodów (zależy, ile kto zarabia). Dlatego warto przyjrzeć się zobowiązaniom i w oparciu o własny budżet ocenić czy stać nas na kolejny kredyt. Bo, jeśli bank nas "prześwietli" i okaże się, że wcześniej mieliśmy problemy z regulowaniem zaległości, nasze szanse na kolejne raty maleją.

Za co jeszcze można wyjechać na wakacje w 2012 roku?

Oczywiście istnieją też inne metody na zdobycie pieniędzy na wymarzony urlop. Można wykorzystać limit debetowy w koncie osobistym lub kartę kredytową. - Jednak oprocentowanie zadłużenia jest tutaj dużo wyższe od najlepszych czy nawet przeciętnych kredytów gotówkowych - komentuje Fidziński.

Ale im szybciej taki dług się spłaci, tym bardziej jest to sposób konkurencyjny wobec kredytu. Najlepiej by było odkładać co miesiąc np. pewną kwotę pieniędzy, np. na konto oszczędnościowe tak, aby po roku mieć na wakacje. Przy niezłym oprocentowaniu, wpłacając co miesiąc na rachunek oszczędnościowy po 200 zł, po r oku będzie się miało prawie 2,5 tys. zł. Łatwo jednak postanowić, dużo trudniej tak zaoszczędzić.

Na co warto zwrócić uwagę biorąc kredyt na wakacje 2012?

Bierzemy kredyty gotówkowe z głową - rozmowa z Agnieszką Rapicką, dyrektor bydgoskiego oddziału BNP Paribas Banku

- Ile nam brakuje pieniedzy, by wyjechać na urlop marzeń? To znaczy o jakie kredyty wakacyjne najczęściej starają się Polacy?
- Średnia kwoty to 5 -10 tys. złotych. Jednak klienci pożyczają pieniądze nie tylko na wyjazd. Przeważnie potrzebują ich trochę więcej, by mieć tak zwaną rezerwę na niespodziewane letnie wydatki.
- Zdążą spłacić raty do następnych wakacji?
- Najczęściej są one rozłożone na 24 - 36 miesięcy po to, by były jak najmniej odczuwalne. Niektórzy klienci decydują się na jeszcze dłuższy okres nawet do 5 lat. Kalkulują swoje przychody i wydatki i na tej podstawie podejmują decyzję.

- Czy to również oznacza, że zadłużamy się z większym rozsądkiem niż choćby kilka lat temu?
- Coraz rzadziej umowy kredytowe są efektem pochopnych decyzji. Dziś konsumenci są bardziej świadomi ich konsekwencji.

- Skąd w nas ten przełom?
- Śledzimy przekazy o światowym kryzysie. Jesteśmy świetnie zorientowani o tym, co dzieje się w Strefie Euro. Informuje się nas na bieżąco o rosnącej liczbie polskich dłużników, o problemach ludzi, którzy wpadli w spiralę kredytową. To pozwala podejść z większym rozsądkiem także do swoich spraw finansowych. Jednak oczywiście, jak wiele innych produktów, także w obszarze kredytów widać pewną sezonowość. Obserwujemy zwiększone zainteresowanie pożyczkami w okresie komunijnym, przed świętami i wakacjami. Teraz mamy także okres remontowy i często klienci nie chcąc tracić czasu na procedury, których jest więcej w przypadku kredytów hipotecznych, wybierają konsumpcyjne i wówczas decydują się nawet na kwoty rzędu 100 tys. zł. Wolą za nie trochę więcej zapłacić a oszczędzić czas na gromadzeniu dokumentów.

- Kto jest dziś bez szans na kredyt?
- Myślę, że wielu z nas miało okazję zetknąć się w mediach z informacją o tzw. rekomendacji T wprowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Rekomendacja zakłada ograniczenia w zaciąganiu kolejnych kredytów przez osoby, których suma wszystkich rat przekracza poziom 50 lub 65% w zależności od osiąganych dochodów. Dlatego warto przyjrzeć się swoim zobowiązaniom i w oparciu o własny budżet ocenić, czy możemy wnioskować o kolejny kredyt.

- Na co powinniśmy zwracać uwagę biorąc kredyt gotówkowy, między innymi na wakacje 2012?
- Jednymi z najważniejszych parametrów, jakie powinniśmy brać pod uwagę porównując oferty kredytu gotówkowego w poszczególnych bankach są warunki cenowe. Prowizja za udzielenie kredytu, oprocentowanie, koszty ubezpieczenia to elementy wpływające bezpośrednio na wysokość naszej raty oraz łączną kwotę jaką oddam bankowi. Dlatego warto dokładnie czytać umowy, dobrze, że coraz więcej klientów to robi! Można zadawać dodatkowe pytania pracownikowi banku, na pewno odpowie na każde. Chodzi o to, byśmy uzyskali jak najwięcej informacji o naszym kredycie i świadomie podjęli decyzję.

- Kiedy będzie on najtańszy?
- Niestety, może to wydać się uciążliwe, ale warto porównywać oferty różnych banków, np. w oparciu o tę samą kwotę i identyczny okres spłaty. Będziemy wówczas wiedzieli, gdzie i ile zapłacimy ponad kwotę, którą pożyczamy. Zachęcam do odwiedzenia i sprawdzenia oferty naszego banku. Kredyt gotówkowy proponowany przez BNP Paribas, znajduje się w rankingach przygotowywanych przez firmy, które porównują bankowe oferty.