Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krew na ekranie

(tok)
- W filmie są sceny, które ściągnęły najlepsze telewizje z całego świata - opowiada Adam Borysiewicz.
- W filmie są sceny, które ściągnęły najlepsze telewizje z całego świata - opowiada Adam Borysiewicz. Fot. Tomasz Krzymiński
Jutro premiera filmu przyrodniczego "Indonezja - inny świat" głogowskiego podróżnika Adama Borysiewicza.

To będzie opowieść z ostatniej wyprawy do Indonezji. To kolejna eskapada głogowskiego podróżnika i alpinisty w te rejony świata. Za każdym razem kręci filmy z tych wypraw. - Będzie na co popatrzeć - zachęca A. Borysiewicz. - Dodatkową atrakcją będzie wystąpienie Sławka Bieńka, to także podróżnik. On opowie o swoich podróżach. Co ciekawe jeździ w odległe zakątki razem z małymi dziećmi. Udowodni, że na takie eskapady nie trzeba mieć aż tak wielkich pieniędzy.

A. Borysiewicz zrobił już kilka filmów, ale ten podobno jest najlepszy. - Lektorem w nim jest Krystyna Czubówna, znana nie tylko jako prezenterka telewizyjna, ale z wielu filmów przyrodniczych - mówi głogowianin. - Są tam sceny, które ściągnęły najlepsze telewizje z całego świata. Między innymi obrazek, gdy olbrzymie warany zjadają martwą krowę. Niektóre fragmenty mogą być drastyczne.
To między innymi ceremonia pogrzebowa, na której ginie stado bydła. Film został zrobiony w najlepszej jakości cyfrowej. Można go zobaczyć w Miejskim Ośrodku Kultury w sobotę. Premierę zaplanowano na godz. 19.00. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska