Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krok ku akademii

Henryka Bednarska
Studenci I roku (na wykładzie Jerzego Rossy) zaczęli naukę w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, skończą już najpewniej Akademicką Szkołę Wyższą
Studenci I roku (na wykładzie Jerzego Rossy) zaczęli naukę w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, skończą już najpewniej Akademicką Szkołę Wyższą fot. Paweł Siarkiewicz
Zaczęło się formalne tworzenie uczelni akademickiej. Niewykluczone, że placówka ruszy już w przyszłym roku.

- Powołanie Akademickiej Szkoły Wyższej pozwoli na szybszy rozwój uczelni, dostaniemy np. pieniądze na prowadzenie badań - mówi Zenon Głodek, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

Akademicka Szkoła Wyższa miałaby powstać właśnie z połączenia PWSZ oraz Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej, który niedawno odłączył się od Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Po 35-letnich staraniach.

Studenci są za

- Pomysł jest świetny. Połączenie dwóch najlepszych uczelni zaowocuje wzrostem poziomu nauczania i podwyższeniem rangi Gorzowa jako ośrodka akademickiego - twierdzą zgodnie Grzegorz Woźniak i Mateusz Krzyżanowski, studenci pierwszego roku administracji europejskiej w PWSZ. - Ukończenie uczelni akademickiej to dla nas wyższy prestiż, nawet jeśli jest nowo utworzona. Historię długo się buduje i renoma przyjdzie z czasem - dodają.

Obaj z pewnością skończą szkołę już akademicką, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze, może ona wystartować nawet za rok.

- Ale patrząc realnie, raczej od 2008 r. Termin nie zależy od chęci uczelni, ale od tempa, w jakim załatwiane będą formalności w Warszawie - tłumaczy rektor Głodek. Bo uczelnię o statusie akademickim powołuje Sejm.

Do akademii daleko

Na początek najważniejsza była zgoda poznańskiego AWF na odłączenie się gorzowskiego wydziału. Decyzja nie była łatwa, bo AWF traci nie tylko jedną trzecią studentów i kadry, ale jeden z dwóch wydziałów z prawem do doktoryzowania (Gorzów ma je od roku). A jedynie przy dwóch takich wydziałach może być akademią.

- Ale senat AWF już próbuje rozwiązać problem i od razu zdecydował o utworzeniu wydziału biologii medycznej, który w ciągu roku może zyskać prawo do doktoryzowania - mówi Tomasz Jurek, dziekan gorzowskiej uczelni.

Teraz więc wszystko w rękach posłów. Na początek gorzowskich, bo to oni mają poprosić Sejm o uchwaleniu potrzebnej ustawy. Akademicka Szkoła Wyższa to pierwszy krok ku tworzeniu uniwersytetu w Gorzowie. Najpierw jednak musi zaistnieć uczelnia wyższego szczebla niż ASW - akademia. Do tego potrzebny jest wydział z prawem do doktoryzowania w PWSZ. Kiedy będzie to możliwe? - Nie tak szybko, pewnie za kilka lat - wyjaśnia rektor Głodek.

Pieniądze każdego roku

Władze obu uczelni nie ukrywają, że aby plan stworzenia szkoły akademickiej się powiódł, potrzebne jest wsparcie miasta.

- Chodzi o kilkanaście milionów złotych w budżecie każdego roku, bo przecież uczelnia jest dla miasta. Już wkrótce może uczyć się w niej 10-12 tys. studentów, pracę zaś znajdzie 1 tys. osób. Będziemy jednym z największych pracodawców w mieście - argumentuje dziekan Jurek.

Władze miasta obiecują pomoc finansową i rzeczową (np. mieszkania dla kadry). Radni minionej kadencji podjęli uchwałę popierającą akademię. Nowi rajcy też deklarują poparcie, ale ile konkretnie miasto przeznaczy na uczelnię, dowiemy się pod koniec tego roku. Wtedy będzie uchwalany nowy budżet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska