Król jazdy po muldach

NAJLEPSI W RYBNIKU

NAJLEPSI W RYBNIKU

1. Daniel Jeleniewski (TŻ Sipma Lublin) - 11, 2. Rafał Dobrucki (Marma Polskie Folie Rzeszów) - 11, 3. Piotr Świderski (ZKŻ Kronopol Zielona Góra) - 11 (2, 2, 3, 2, 2), 4. Rune Holta - 10, 5. Janusz Kołodziej (obaj Unia Tarnów) - 10, 6. Sebastian Ułamek (Złomrex Włókniarz Częstochowa) - 9, 7. Jacek Rempała (Unia T.) - 9, 8. Krystian Klecha (Polonia Bydgoszcz) - 9, 9. Karol Ząbik (Unibax Toruń) - 8 (rezerwowy).

Choć obsada turnieju przypominała raczej decydujące starcie, w pierwszej serii nie było zbyt dużo walki. Miejscowi fani, którzy już podczas prezentacji głośno wyrazili kogo chcieliby widzieć na podium, mieli powody do radości. Jeden z naszych faworytów Piotr Protasiewicz wystrzelił spod taśmy i dojechał do mety przed broniącym tytułu Tomaszem Gollobem. Zdecydowanie rozczarował Krzysztof Kasprzak. Reprezentant Polski pogubił się na wejściu, a w końcówce miał defekt. Niestety, większość ataków rozgrywała się wyłącznie na pierwszym łuku, a to głównie za sprawą mocno dziurawego toru przy Wrocławskiej.

W drugiej serii już prawie wiedzieliśmy, kto mierzy w awans, a kto pełni tylko rolę figuranta. Jedynym niepokonanym był wtedy Damian Baliński, który poza startami świetnie czuł się na dystansie. Znów górą byli faworyci, niestety poza Grzegorzem Walaskiem. "Greg" zostawał pod taśmą, a na trasie nie wdawał się w przepychanki i dwa razy był trzeci. Na tle rywali z ekstraligi niezłą formą błysnął Mariusz Węgrzyk. Po dwóch występach miał już pięć "oczek". Niektórzy ostrzyli sobie zęby na VIII gonitwę, w której zmierzyli się "PePe" i Rafał Okoniewski. Obeszło się bez podtekstów. "Okoń" pierwszy wyszedł spod taśmy i zielonogórzanin nie miał szans, by go dojść.

Z każdą gonitwą nawierzchnia toru coraz bardziej się rozsypywała. Na półmetku arbiter cofnął zawodników do parkingu i nakazał dodatkowe równanie, bo chwilę wcześniej na pierwszym łuku panowanie nad motocyklem stracił Węgrzyk. Żużlowiec Intaru Lazuru Ostrów podskoczył na koleinie przy krawężniku i prawie uderzył w jadącego obok Tomasza Jędrzejaka. Przez dłuższą chwilę podziwialiśmy ciągnik i polewaczkę. Kiedy po zmasowanych pracach "agrotechnicznych" udało się wreszcie dokończyć trzecią serię, na czoło stawki wyraźnie wysunęli się Gollob, Wiesław Jaguś, Baliński i Okoniewski. O sporym pechu mógł mówić Protasiewicz, który zanotował defekt na prowadzeniu, a "jego" punktami podzielili się "Jagoda" i "Bally".

Ozdobą przedostatniej serii był XIII bieg, w którym zmierzyli się aż trzej liderzy. Zdecydowanie triumfował Jaguś, który zdystansował goniącego Golloba. W końcówce doczekaliśmy się też walki. Niezwykle zacięty pojedynek o dwa "oczka" stoczyli Jędrzejak i Krzysztof Jabłoński. Górą, ale dopiero na ostatniej prostej był ten pierwszy. Czwartą serię zakończył "bratobójczy" bój Protasiewicza z Walaskiem. Nasie się nie wygłupiali. "Greg" wygrał start, dowiózł trzy punkty i włączył się do walki o awans.

W decydującej rozgrywce nasi postawili kropkę nad "i" bez problemu awansując do czołowej ósemki.

OŚMIU POJECHAŁO DALEJ
1. Wiesław Jaguś (Unibax Toruń) 13 (2, 3, 3, 3, 2), 2. Tomasz Gollob (Unia Tarnów) 13 (2, 3, 3, 2, 3), 3. Rafał Okoniewski (Polonia Bydgoszcz) 12 (2, 3, 3, 1, 3), 4. Grzegorz Walasek (ZKŻ Kronopol Zielona Góra) 11 (1, 1, 3, 3, 3), 5. Piotr Protasiewicz (ZKŻ Kronopol Zielona Góra) 10 (3, 2, d, 2, 3), 6 .Tomasz Jędrzejak (Atlas Wrocław) 9 (3, 0, 2, 2, 2), 7. Adam Skórnicki (Milion Team Poznań) 9 (2, 1, 2, 3, 1), 8. Damian Baliński (Unia Leszno) 8+3 (3, 3, 2, 0, w), 9. Mariusz Węgrzyk (Intar Lazur Ostrów Wlkp.) 8+2 (3, 2, 1, 1, 1), 10. Krzysztof Jabłoński (Lotos Gdańsk) 7 (1, 1, 2, 1, 2), 11. Michał Szczepaniak (Polonia Bydgoszcz) 6 (1, 0, t, 3, 2), 12. Mateusz Szczepaniak (Złomrex Włókniarz Częstochowa) 6 (0, 2, 1, 2, 1), 13. Mariusz Staszewski (Polonia Bydgoszcz) 5 (1, 2, 1, 0, 1), 14. Marcin Jędrzejewski (Polonia Bydgoszcz) (0, 1, d, d, 0), 15. Krzysztof Kasprzak (Unia Leszno) 0 (0, d, 1, -,-).