Krosno Odrz. W kasie miejskiej pustki, a miasto pięknieje

Widać to głównie wokół ulic Poznańskiej i Piastów. Bo prywatni inwestorzy tu budują, mieszkańcy wzięli się za remonty, a magistrat sadzi drzewka. Urzędnikom w akcji pomagają nawet przedszkolaki z placówki numer 3.

Damiana Tatarynowicza, Roberta Wilczaka i Pawła Kozielskiego spotykamy na... dachu jednego z budynków. Pracują w firmie Przemysława Ojrzanowskiego i kładą tu nowe dachówki. Bo lokatorom z budynku numer 2, tego przy skrzyżowaniu Kościuszki z Poznańską, zamarzył się remont. Oprócz wymiany dachu mieszkańcy będą mieli nową elewację i kominy.

Czytaj też: Czy Krosno Odrzańskie potrzebuje galerii handlowej?

Kolejnego placu budowy daleko szukać nie trzeba. Wystarczy przejść na drugą stronę ulicy. Bo na Srebrnej Górze powstaje apteka. Krosno będzie zatem miało prawdziwe centrum medyczne, wszak vis a vis stoi już kilka przychodni.

- Apteka otwarta powinna być już w grudniu - deklaruje inwestor Dariusz Sakowicz. W sąsiednim pomieszczeniu w przyszłości powstać ma też sklep medyczny. A w pierwszym kwartale przyszłego roku pomieszczenia na piętrze zaadaptowane zostaną na biura pod wynajem.

Gdy wrócimy na ulicę Kościuszki, miniemy kolorowe bloki mieszkalne, jeszcze przed kilkoma miesiącami szare i ponure. Tuż za blokami rośnie kolejny budynek. Dokładniej kolejna lecznica, tym razem dla zwierząt.

- Z leczeniem ruszymy najwcześniej za rok - informuje weterynarz Krzysztof Cieślak z Cybinki. Lecznica będzie dla wszystkich zwierzaków bez wyjątku. - No może poza tymi egzotycznymi, więc Doktorem Dolittle tak do końca nie będę - zastrzega pan Krzysztof. Ale małe zwierzęta domowe i te większe - gospodarcze, na pewno wyleczy.

Z tak piękniejącego miasta zadowolona jest Iwona Maciąg. Bo żyć kolorowo, to żyć radośnie.

Czytaj też: W Gubinie i Krośnie będą nowoczesne targowiska?