Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa na celowniku

kw
Spotkaniem z Eureką Toruń zainaugurują dziś rozgrywki I ligi koszykarki Włókniarza PJG Białystok. W okresie przygotowawczym sporo było zawirowań organizacyjnych, ale udało się utrzymać skład z minionego sezonu. Celem włókniarek jest awans do ekstraklasy.

Trener Bogusław Bobka uważa, że Włókniarz będzie silniejszy niż w poprzednich rozgrywkach.
- Zespół zgrał się, nabrał doświadczenia. Rozegraliśmy 11 sparingów z mocnymi przeciwnikami i udało nam się zrealizować plan przygotowań. Duże znaczenie ma też pozyskanie Małgorzaty Pawlun. Potrzebowaliśmy wysokiej zawodniczki, a ona już zdobywa po kilkanaście punków i zbiera sporo piłek. Wychodzę z założenia, że drużynę buduje się na miejscowych zawodniczkach, bo wtedy jest gwarancja, iż zrobią one wiele dla klubu. Ale zawsze potrzebny jest też zastrzyk świeżej krwi - powiedział Bobka.
Pawlun jest jedyną zawodniczką, pozyskaną latem z zewnątrz. Do kadry dołączyła też czwórka utalentowanych juniorek.
- Cieszę się, że trafiłam do Włókniarza, bo to silny zespół. Zostałam bardzo dobrze przyjęta przez koleżanki z zespołu. Wiem, że oczekiwania trenera i działaczy wobec mnie są bardzo duże. Postaram się im sprostać - mówiła Pawlun.
Po odejściu ze struktur Włókniarza i utworzeniu PJG Basket Białystok koszykarki nie miały gdzie trenować. Tułały się po halach białostockich podstawówek. Dopiero niedawno doszło do porozumienia między działaczami i zawodniczki wróciły do hali przy ul. Antoniukowskiej.
- Trenowaliśmy tu tylko kilkanaście dni. Na pewno nie jest to korzystne. Ale z drugiej strony każda z dziewczyn zna halę bardzo dobrze i tutaj jest jak u siebie. Mam nadzieję, że te zawirowania nie odbiją się ujemnie na postawie zespołu - dodał Bobka.
W ubiegłym sezonie Włókniarz miał walczyć o lokatę w czołowej czwórce. Nie udało się, białostoczanki zajęły szóste miejsce, ale różnice na koniec sezonu były minimalne. Teraz cel jest jasno określony - awans do ekstraklasy.
- Na pewno sporo wyjaśni się już w pierwszym meczu z Eureką Toruń, która należy do naszych najgroźniejszych rywalek. Silna jest też Unia Swarzędz. Wielką niewiadomą będzie postawa beniaminków, które wzmocniły składy. Zmienił się regulamin, najpierw są dwie fazy grupowe, potem jeszcze play off. Zamierzamy wygrać naszą grupę, by z dobrej pozycji startować do dalszych rozgrywek - deklarował szkoleniowiec włókniarek.
Działaczom PJG nie udało się dotąd pozyskać sponsora strategicznego.
- Rozmowy cały czas trwają, ale na razie będziemy opierać się na sponsorach wspierających. Ostatnio dołączyła do nas białostocka firma MPO. Będzie się ona przyglądała naszym osiągnięciom i nie jest wykluczone, że z czasem zwiększy swój udział w finansowaniu zespołu - powiedział prezes PJG Basket Paweł Poznański.
Mecz z Eureką Toruń rozpocznie się dziś, o godz. 17 w hali przy ul. Antoniukowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny