Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryminalni wypowiedzieli wojnę złodziejom metalu

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Za pomocą tych nożyc zatrzymani przez nas mężczyźni wycieli 170 metrów przewodu telefonicznego - mówi st. sierż. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.
- Za pomocą tych nożyc zatrzymani przez nas mężczyźni wycieli 170 metrów przewodu telefonicznego - mówi st. sierż. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji. Dariusz Brożek
W ostatnich tygodniach międzyrzeccy policjanci rozbili kilka szajek tzw. złomiarzy. Zatrzymali m.in. Wielkopolan, przy których zabezpieczono nożyce do cięcia metalu i wycięty nimi kabel telefoniczny.

Najnowszym depozytem w magazynie komendy powiatowej policji są ważące kilka kilogramów nożyce. Służą do cięcia metalu. Można nimi m.in. przecinać arkusze blachy, a nawet żelazne pręty. Trzej mieszkańcy powiatu międzychodzkiego w Wielkopolsce za ich pomocą wycięli 170 m. kabla z linii telefonicznej między Gorzyckiem i Wierzbnem. Kolejnym dowodem popełnionego przez przestępstwa jest właśnie skradziony przez nich kabel, zabezpieczony przez międzyrzeckich policjant na potrzeby śledztwa prowadzonego pod nadzorem miejscowej prokuratury.

- Zabezpieczyliśmy przy nich także drabinkę. Korzystali z niej wchodząc na słupy telefoniczne - mówi st. sierż. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.

Wielkopolanie wpadli dzięki błyskawicznej akcji. Po przyjęciu zgłoszenia o przerwaniu kabla dyżurny komendy powiatowej natychmiast wysłał tam patrol, który na miejscu zatrzymał jednego ze złodziei. Potem wpadli dwaj następni. Wszyscy są mieszkańcami powiatu międzychodzkiego. Na koncie mają serię podobnych przestępstw dokonanych na terenie Wielkopolski. Dlaczego połakomili się na kabel? Zamierzali wytopić z niego miedź i następnie sprzedać ją w punkcie skupu metali kolorowych. Zamiast łatwego zarobku czeka ich rozprawa sądowa. Za kradzież grozi wprawdzie do pięciu lat więzienia, ale w przypadku wycinania linii telekomunikacyjnych złodzieje mogą trafić za kraty nawet na osiem lat. Nie powinni raczej liczyć na pobłażliwość Temidy, gdyż ich konta obciąża seria podobnych kradzieży dokonanych wcześniej w Wielkopolsce.
Kradzieże metalu stały się ostatnio plagą w całym powiecie. Złomiarze wycinają też szyny z nieczynnych linii kolejowych, kradną rynny i metalowe włazy zabezpieczające studzienki kanalizacyjne. Stwarzają przy tym ogromne niebezpieczeństwo dla pieszych i zmotoryzowanych. Jak zaznacza J. Łętowska, powodowane przez nich szkody wielokrotnie przewyższają wartość skradzionego metalu. - Staramy się zatamować falę kradzieży. Mamy pierwsze osiągnięcia, gdyż w ostatnich tygodniach ustaliliśmy i zatrzymaliśmy kilka grup zajmujących się tym procederem - zaznacza.

Za kradzież metalu odpowiedzą m.in. dwaj mężczyźni, którzy pod koniec marca połakomili się na studzienkę kanalizacyjną z terenu wojskowej strzelnicy pod Międzyrzeczem. Kilka dni wcześniej koło Nietoperka policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę. Odpowiedzą przed sądem za kradzież rury. Sporo się przy tym natrudzili, bo wpierw musieli ją wykopać z przepustu pod leśną drogą.

Na ławie oskarżonych staną także trzej mieszkańcy gminy Skwierzyna, którzy po serii włamań w Murzynowie zaczęli plądrować garaże w Gorzowie Wlkp. - Na koncie mają także włamania, dlatego muszą się liczyć z tym, że trafią za kraty nawet na dziesięć lat - dodają policjanci.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska