Ogień wybuchał dwa razy. Pierwszy raz o godzinie 18.00. Powodem pojawienia się ognia była niewłaściwie wykonana instalacja kominowa. Drewniana belka dachu przylegała do rozgrzanej rury, którą odprowadzany był dym z pieca. Pierwszy pożar lokatorzy zdołali ugasić sami. Drugi wybuchł o godzinie 3 nad ranem. Wówczas wezwano straż pożarną. Konieczna była ewakuacja dwóch rodzin mieszkających na parterze budynku. 430letni mężczyzna zamieszkujący poddasze zginął. Przyczyną śmierci najprawdopodobniej było zaczadzenie.
W gaszeniu pożaru udział brało siedem jednostek straży pożarnej.
Ewakuowanym rodzinom wójt gminy Bierzwnik zapewnił lokal zastępczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?