Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Wojciech Lemański ukarany zakazem posługi i noszenia szat. "Odwołam się"

kr
Ksiądz Wojciech Lemański z Jerzym Owsiakiem podczas tegorocznego Przystanku Woodstock
Ksiądz Wojciech Lemański z Jerzym Owsiakiem podczas tegorocznego Przystanku Woodstock Arkadiusz Sikorski
Ksiądz Wojciech Lemański otrzymał dekret suspensy od abp. Henryka Hosera. Oznacza to zakaz wykonywania funkcji kapłańskich i noszenia stroju duchownego.

TVP/x-news

Rzecznik Diecezji Warszawsko-Praskiej oświadczył, że ksiądz Lemański otrzymał "bezterminowy zakaz funkcji kapłańskich i noszenia stroju duchownego". Zdaniem kurii ks. Lemański podważa m.in. nauki Kościoła ws. bioetyki.

W uzasadnieniu wymieniono następujące powody:
- brak ducha posłuszeństwa i notoryczne kontestowanie decyzji prawowitego przełożonego w osobie Biskupa Diecezjalnego i Stolicy Apostolskiej;
- sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważne szkody i zamieszanie;
- publiczne podważanie nauczania Kościoła w ważnych kwestiach natury moralnej i propagowanie jako alternatywy swoich osobistych poglądów;
- brak szacunku i podważanie wiarygodności Episkopatu Polski i kapłanów;
- upór w zajmowanej postawie, alienacja ze wspólnoty kapłańskiej i szeroko pojętej wspólnoty Kościoła.
"Kara suspensy ma charakter naprawczy. Zwolnienie z niej zależy od dalszej postawy ukaranego" - czytamy na stronie kurii.

Ksiądz Lemański powiedział, że odwoła się od tej decyzji, i że jego zdaniem "w momencie złożenia apelacji, żadne skutki dekretu karnego nie wchodzą w życie". - Kara suspensy oznacza zakaz wykonywania funkcji kapłańskich, ale zadeklarowałem odwołanie - powiedział. Duchowny złożył już skargę na wypowiedzi rzecznika na swój temat.

Podczas spotkania z arcybiskupem ksiądz Wojciech Lemański powiedział, że swojego miejsca w Kościele i swojej posługi będzie bronił do końca. - Próbowałem przekonać arcybiskupa, że decyzja o nałożeniu suspensy będzie kładła się cieniem. Arcybiskup wysłuchał moich racji, ale kara była już przygotowana - dodał.

Największe kontrowersje w środowisku kościelnym wzbudziły niedawne wypowiedzi ks. Lemańskiego" podczas Przystanku Woodstock. - Czy nasi biskupi się zmienią? Prawdopodobnie nie. Jeden z biskupów, który był moim profesorem w seminarium, właśnie kiedy mówiliśmy o tym, że nie podoba nam się skostnienie Kościoła i ci biskupi, którzy mówią właściwie do ścian, a nie do ludzi, powiedział nam coś takiego: "To pokolenie musi wymrzeć". Brzydkie słowa, ale oni się już nie zmienią. Może być tak, że wy, nowe pokolenie, wniesiecie nowego ducha, nowy entuzjazm, nową aktywność do Kościoła - mówił ks. Lemański podczas spotkania z uczestnikami Przystanku Woodstock.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska