W tym tygodniu Prokuratura Rejonowa w Żarach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko duchownemu. Sprawa trafi na wokandę żarskiego sądu.
- Zarzut sprzed kilku miesięcy uzupełniono tym, że podczas incydentu na religii doszło do naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów, tj. do przecięcia jego wargi - mówi Barbara Neneman-Szachnowska, szefowa żarskiej prokuratury.- W naszej ocenie wykazuje to kontekst seksualny zachowania księdza.
Od pamiętnej lekcji religii w szkole podstawowej w Wicinie, na której ksiądz miał złamać prawo, minęło już kilka miesięcy. Według relacji dzieci, duchowny miał włożyć do rozporka butelkę, a jednemu z uczniów podobno kazał udawać seks oralny. Dzieci były w szoku. O tym, co wydarzyło się w szkole, niektóre opowiedziały rodzicom. Po tym "wyczynie" zawrzało nie tylko w gminie Jasień, o sprawie informowały ogólnopolskie media. Ksiądz Jan K. miał spotkać się z mieszkańcami, przedstawić własną wersję wydarzeń i przeprosić. Tłumaczył, że to, co wydarzyło się na religii nie miało podtekstów seksualnych. Jednak 23 stycznia na plebanię wjechała policja. Księdza zatrzymano i przedstawiono mu zarzuty o charakterze pedofilskim. Duchowny spędził jedną noc w policyjnym areszcie. Następnego dnia wyszedł za poręczeniem osoby wskazanej przez kurię zielonogórsko-gorzowską. Zawieszono go w prowadzeniu katechezy w szkole.
Parafianie bronią swego proboszcza, nie wierzą w to, że mógłby zrobić coś złego dzieciom. W Wicinie byliśmy w środę. O sprawie mówią niechętnie, chociaż od pierwszych doniesień minęło już kilka miesięcy, wciąż nie mogą się otrząsnąć...
Więcej o tej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 4-5 lipca papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Przeczytaj też: Ksiądz z Wiciny z zarzutami seksualnymi!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?