Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz z Wiciny winny, ale tylko naruszenia nietykalnosci cielesnej ucznia

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Ksiądz z Wiciny ze swoim obrońcą Tadeuszem Ardellim.
Ksiądz z Wiciny ze swoim obrońcą Tadeuszem Ardellim. Lucyna Makowska
W czwartek, 23 czerwca, sąd w Żarach wydał wyrok w sprawie księdza proboszcza Jana K. z Wiciny. Ukarał go grzywną w wysokości 1,5 tys. zł za naruszenie nietykalności cielesnej dziecka. Sąd nie dopatrzył się w jego zachowaniu czynu o charakterze pedofilskim, o co oskarżała go prokuratura, a za co groziło nawet 12 lat więzienia.

Przypomnijmy, w styczniu 2015 r. dzieci po lekcji religii w szkole w Wicinie opowiedziały rodzicom o dziwnym zachowaniu proboszcza, który uczył katechezy. Przyłożył on butelkę do spodni i kazał jednemu z chłopców udawać seks oralny. Żarska prokuratura przeprowadziła śledztwo, które zakończyło się oskarżeniem proboszcza z Wiciny o dopuszczenie się czynu o charakterze pedofilskim. Grozi za to nawet 12 lat więzienia. Oskarżony ksiądz nie przyznawał się do postawionego zarzutu. Podawał zupełnie inną, swoją wersję wydarzeń, do których doszło na lekcji religii w szkole w Wicinie.

Żarski sąd uznał księdza proboszcza winnym przyłożenia plastikowej butelki do ust ucznia i tym samym spowodowania rozcięcia naskórka. Za to ksiądz proboszcz został skazany na grzywnę w wysokości 1,5 tys. zł. Sąd zwolnił księdza z kosztów sądowych.

To było trudne śledztwo. Obrońca księdza powtarzał przesłuchania świadków. Przesłuchane zostały również dzieci, które były na feralnej lekcji religii. To między innymi na podstawie ich zeznań prokuratura postawiła księdzu zarzuty i przygotowała akt oskarżenia.

Sprawą zajmowało się również lubuskie kuratorium oświaty. Postępowanie komisji dyscyplinarnej zostało zawieszone, ponieważ nie może być prowadzone równolegle ze śledztwem prokuratury. Zostanie wznowione po zakończeniu śledztw prokuratury lub po ewentualnym wydaniu prawomocnego wyroku przez sąd.

W szkole podstawowej w Wicinie została przeprowadzona kontrola z kuratorium. Potwierdziła zarzuty wobec nauczyciela katechezy. Kuratorium podkreśliło, że dyrektorka szkoły w Wicinie, chociaż nie powiadomiła władz lubuskiego kuratorium oświaty o problemie, nie pozostała bezczynna.

Ksiądz Jan K. został zatrzymany przez policję w piątek, 23 stycznia b.r. na polecenie żarskiej prokuratury rejonowej. Policjanci zatrzymali go w domu i przewieźli do celi, w której spędził noc. Ksiądz nie trafił wtedy jednak za kratki. Po przesłuchaniu wrócił do domu. Prokuratura zastosowała wobec niego dwa środki zapobiegawcze: poręczenie osoby godnej zaufania oraz zawieszenie w czynnościach nauczyciela katechezy. Kuria odebrała księdzu uprawnienia do prowadzenia lekcji religii. Został on również zwolniony z pracy w szkole.

Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura zapowiedziała odwołanie się od orzeczenia.

Zobacz także: Sprawa ks. z Wiciny. Proboszcz nie przyznaje się do winy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska