Czesław Fiedorowicz, radny sejmiku i były poseł uważa, że Lubuszanie, chociaż Bogu ducha winni, uważani są przez Niemców za tych, którzy dali ciała. I winnego wskazuje. - To Autostrada Wielkopolska, firma, która chce zarabiać na tym biznesie, a lekceważy tych, od których będzie wkrótce pobierać opłaty. To skandaliczne, aroganckie zachowanie - uważa. Opowiada o znajomym Niemcu, który odwiedził go w styczniu i zbulwersowany zdał relację ze spotkania ze swoimi rodakami na jednym z parkingów przy autostradzie niedaleko granicy. - Przyjechali do Polski łudząc się, że będą mogli kupić tu paliwo, a okazało się, że na 105 km, na całym lubuskim odcinku, nie mieli gdzie zatankować. Byli wściekli, tym bardziej, że przy drodze nie było w ogóle żadnych informacji na ten temat - mówi.
Więcej przeczytasz w środę w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?