Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ich wzmocni?

Marcin Łada
Nie łapie się do składu WTS-u Wrocław, a klub otwarcie mówi o wypożyczeniu. Piotr Świderski jest najpewniejszym kandydatem do wzmocnienia zielonogórskiej drużyny.
Nie łapie się do składu WTS-u Wrocław, a klub otwarcie mówi o wypożyczeniu. Piotr Świderski jest najpewniejszym kandydatem do wzmocnienia zielonogórskiej drużyny. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Sposobem na wypełnienie luki w dziurawym składzie zielonogórskiej drużyny, może być wypożyczenie zawodnika z innego klubu.

Po przegranych meczach, fani ZKŻ-u Kronopolu Zielona Góra zaczęli się zastanawiać, jak wzmocnić drużynę. Poza niewiele wnoszącymi opiniami, że trzeba było zostawić Rafa Okoniewskiego, pojawiły się także rozwiązania, które wciąż można wprowadzić w życie.
Na ławkach paru drużyn ekstraklasy i pierwszej ligi, na swą szansę wciąż oczekuje kilku zawodników, którzy mogą rywalizować o miejsce w składzie ze Zbigniewem Sucheckim i Billy'm Hamillem. Dopóki pierwszy raz nie wystartują w barwach macierzystej drużyny, można ich wypożyczyć.

Nie tacy szybcy

Najczęściej wymienianym kandydatem jest Piotr Świderski. Niektórzy kibice uważali nawet, że żużlowiec WTS-u Wrocław pojawi się na wczorajszym treningu ZKŻ-u Kronopolu, bo formalności zostały już załatwione. W klubie dowiedzieliśmy się, że to plotka i choć faktycznie zielonogórzanie interesują się Świderskim, nie doszło do żadnych ustaleń.

Wrocławianin w ub. sezonie wykręcił przyzwoitą średnią 1,61, ale w tegorocznych sparingach spisywał się słabo i Marek Cieślak postanowił z niego zrezygnować. "Świder" skupił się więc na występach w angielskiej ekstraklasie (Peterborough Panthers) i czeka.
WTS wydał pieniądze na przygotowanie zawodnika do sezonu i na pewno za darmo go nie odda. Ba, tamtejsi działacze zapłacili 75 tys. za wypożyczenie Tomasza Jędrzejaka z Inataru Lazuru Ostrów Wlkp. To każe przypuszczać, że nowy pracodawca będzie zmuszony wydać podobna kwotę.

Jeszcze nie startowali

- Jeżeli wykorzystuje się możliwość wypożyczenia, to nie po to, by pozyskać "statystę" - powiedział trener ZKŻ-u Kronopolu Jan Grabowski. - Ubolewam, że nie można w trakcie sezonu zakontraktować obcokrajowca.
Szkoleniowiec nie chciał wymieniać nazwisk, ale przyznał, że śledzi na bieżąco wyniki innych lig i dostrzegł kandydatów na horyzoncie.

Sprawdziliśmy, kogo jeszcze mógłby wypożyczyć zielonogórski klub. Na liści są m.in. Jacek Gollob i Robert Wardzała z Unii Tarnów. Obaj są jednak zdecydowanie słabsi od Świderskiego. Pierwszy legitymuje się średnią 0,79, a drugi bronił barw pierwszoligowców z Krosna. Jest jeszcze klubowy kolega "Świdra" Krzysztof Słaboń, ale ten także raczej pretenduje do roli statysty. Dużo lepiej prezentują się na ich tle dwa "Lwy": Niemiec Christian Hafenbrock
- 1,06 i Czech Lukas Dryml - 1,17. Idąc zagranicznym tropem w zestawieniu nie można pominąć pierwszoligowców: Szweda Davida Ruuda i Duńczyka Charliego Gjedde. Jednak zdaniem trenera Grabowskiego żaden klub nie zdecyduje się na wypożyczenie obcokrajowca.
Sprawa w toku

Prezes ZKŻ-u Kronopolu Robert Dowhan przyznał, że klub negocjuje z jednym z zawodników i jego pracodawcą. Rozmowy są bardzo zaawansowane, ale dopóki nie ma podpisów pod umową, nie zdradzi o kogo chodzi. - Wszystko rozstrzygnie się w tym tygodniu - zapewnił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska