W pierwszej rundzie zawodnicy GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz bez trudno pokonali siatkarzy z Głogowa na ich terenie, ale po ostatnich dwóch przegranych meczach w Zielonej Górze i Oławie wynik sobotniego spotkania stał pod wielkim znakiem zapytania. Podopieczni Marcina Karbowiaka już w pierwszych minutach rozwiali jednak wątpliwości, kto będzie dyktował warunki gry.
W pierwszej odsłonie międzyrzeczanie szybko zdobyli kilkupunktową przewagę i utrzymali ją aż do końca. Zakończył ją Krzysztof Baran, który po brawurowym ataku ustalił wynik na 25:22. W drugim secie zabłysnął Marcin Szulikowski, który zdobył dla swojej drużyny kilka punktów po serwisach i kilka następnych po błyskawicznych, atomowych atakach. Międzyrzeczanie wygrali 25:16.
W trzecim secie przewaga gospodarzy była tak wyraźna, że M. Karbowiak pozwolił sobie na kilka kadrowych eksperymentów. Na boisku pojawili się zawodnicy, którzy w poprzednich spotkaniach zazwyczaj grzali ławę rezerwowych. Mimo tych roszad Orły utrzymały przewagę ni wygrały 25:14.
Nasi siatkarze zagrają we własnej hali dopiero 9 stycznia przyszłego roku. Ich rywalami będą młodzi siatkarze z Gubina. W sobotę, 19 grudnia, pojadą natomiast do Wrocławia na mecz z Gwardią, z którą wygrali w pierwszej rundzie.
KS Orzeł: Haładus, Baran, Olejniczak, Misterski, Tobys, Szulikowski, libero Wanat oraz Chwirot, Dobrowolski, Przybysz, Rolewicz, Sławiński, Strajch, Walczak. Trener Marcin Karbowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?