Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto wygra mecz? Truly.work Stal! Kto? Truly.work Stal! - czy tak będzie teraz wyglądał doping na żużlu w Gorzowie?

Redakcja
Szymon Kozica, dziennikarz "Gazety Lubuskiej"
Szymon Kozica, dziennikarz "Gazety Lubuskiej" Mariusz Kapała
Kto wygra mecz? Truly.work Stal! Kto? Truly.work Stal! Kto? Truly.work Stal! Truly.work Stal! Truly.work Stal! - tak mógłby wyglądać doping na stadionie żużlowym w Gorzowie, gdyby kibice pokochali nową nazwę swojej drużyny.

Mam pewną teorię, która od czasu do czasu zdaje się potwierdzać i obserwuję to nie tylko na sobie. Co to za teoria? Otóż mam wrażenie, że każdy z nas na co dzień nosi niewidzialny beret na niewidzialnej gumce. I ta niewidzialna gumka niekiedy staje się za ciasna, i niewidzialny beret zaczyna uwierać w głowę. Wtedy robimy rzeczy cokolwiek dziwne. Ostatnio na przykład zadzwonił Czytelnik, któremu nie spodobało się, że napisałem o urodzinach Andrzeja Huszczy, no bo przecież „nikogo to nie obchodzi”. Czytelnik stwierdził, że będąc w województwach mazowieckim i świętokrzyskim, zapytał dziesięć przypadkowo spotkanych osób, kto to jest Andrzej Huszcza, i żadna nie miała pojęcia. Odpowiedziałem, że tak się składa, że zrobiłem identyczny eksperyment w województwach podkarpackim i warmińsko-mazurskim, i tam dziesięć przypadkowo spotkanych osób doskonale wiedziało, że Andrzej Huszcza to legenda żużla i Falubazu Zielona Góra. I tak to sobie gawędzimy z Czytelnikiem, który ma uczulenie na pana Andrzeja i coraz bardziej niepokojące objawy.

Niewidzialny beret na niewidzialnej gumce uwierał także tych, którzy wmawiali nam, że powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 to wielkie wydarzenie i ze względu na Polaka warto było obejrzeć w niedzielę Grand Prix Australii. A ja uważam, że nie było warto. Kubica zajął 17. miejsce i pokonał tylko tych, którzy... nie ukończyli wyścigu. W sobotnich kwalifikacjach zaś zamiast po torze jeździł po trawie. Warto to było zerknąć na piątkowy mecz Huberta Hurkacza z Rogerem Federerem - o tak! Ale znając życie, w naszym dziwnym kraju o Kubicy będzie się tyle gadać i pisać, że zostanie mocnym kandydatem do tytułu sportowca roku. Zresztą, Formuła 1 to nie moja bajka, zdecydowanie wolę żużel...

Kto wygra mecz? Truly.work Stal! Kto? Truly.work Stal! Kto? Truly.work Stal! Truly.work Stal! Truly.work Stal! - tak mógłby wyglądać doping na stadionie żużlowym w Gorzowie, gdyby kibice pokochali nową nazwę swojej drużyny. Albo tak: Ave, ave Truly.work Stal! Ave, ave Truly.work Stal! Ave, ave Truly.work Stal! Ave, ave Truly.work Stal!... Ale nie będzie tak wyglądał, bo dla kibiców Stal to Stal, bez względu na to, ile i jakich członów w nazwie zespołu się znajdzie, a przerabiali już całkiem sporo. Takie czasy... W polskim żużlu nie ma już chyba klubów, które w swojej historii nie pozwoliły sponsorowi znaleźć się w nazwie drużyny. Tymczasem redakcyjny kolega z Gorzowa w Truly.work doszukuje się podobieństwa do sformułowania „trudny rok”. Pożyjemy, zobaczymy.

Całkiem przyjemną pogodę mielibyśmy wczoraj, gdyby nie ten wiatr („Najgorszy jest wiatr” - cytując Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju). Pogodę taką - powiedziałbym - żużlową. Znajomego kibica aż trampki świerzbiły, żeby pójść na stadion i obejrzeć choćby sparing czy trening punktowany. Już za chwileczkę, już za momencik... W czwartek, 21 marca, ma być pierwsze ściganko w Zielonej Górze - Falubaz kontra Fogo Unia Leszno. A w niedzielę, 31 marca, świetnie zapowiadający się memoriał Edwarda Jancarza w Gorzowie - z zacną obsadą. I zacznie się kręcić!

Czytaj też: Truly.work to nowy sponsor tytularny Stali. To firma z branży rekrutacyjnej

Stal Gorzów na nowego sponsora tytularnego.

Truly.work to nowy sponsor tytularny Stali. To firma z branż...

Zobacz wideo: Stal Gorzów ma nowego sponsora tytularnego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska