Chce je stworzyć Muzeum Lubuskie.
- Trzeba uratować zbiory fotografii dokumentującej życie miasta, które znajdują się w różnych rękach. Niedługo już nikt nie będzie pamiętał, kto na nich jest - mówił Eugeniusz Wieczorek podczas poniedziałkowego wernisażu fotografii Mariana Łazarskiego. Wczoraj, dzięki inicjatywie "Gazety Lubuskiej", pojawiała się szansa na otwarcie takiego archiwum.
Bo znikną na zawsze
O konieczności zebrania zdjęć dokumentujących życie Gorzowa w środowisku ludzi zainteresowanych fotografią mówi się od bardzo dawna. Dyskusja przybrała na sile dzięki otwartej w piątek wystawie Sławomira Sajkowskiego "Gorzowianie XXI wieku" i poniedziałkowej "Z albumu gorzowskiej bohemy" M. Łazarskiego.
- One pokazują mieszkańców tego miasta, którzy coś tu zrobili, spowodowali, że Gorzów ma taki, a nie inny klimat. Jeśli tych zdjęć się nie opisze, nie zabezpieczy, to znikną na zawsze - mówił M. Łazarski.
Potrzebę stworzenia archiwum widzą też urzędnicy, z którymi wczoraj rozmawialiśmy. - Musi jedynie znaleźć się ktoś, kto ten pomysł zrealizuje. Jak będą konkretne plany, to i pieniądze na realizację się znajdą - powiedziała nam Lidia Przybyłowicz, naczelniczka wydziału kultury.
Wczoraj zainteresowaliśmy pomysłem dr Gabrielę Balcerzakową, dyrektorkę Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta. W muzealnych zbiorach znajduje się już niemal kompletny zbiór zdjęć Waldemara Kućki, jednego z najciekawszych gorzowskich dokumentalistów.
- Jesteśmy zainteresowani stworzeniem takiego archiwum. Myślę że uda nam się zdobyć pieniądze od Unii na ten cel już nawet na rok 2008. Trzeba tylko przemyśleć formułę archiwum - mówiła nam wczoraj dyr. Balcerzakowa.
W najbliższych dniach zaprosi specjalistów do dyskusji nad kształtem takiej miejskiej kolekcji. Już wiadomo, że na archiwum powinny się złożyć zbiory znanych gorzowskich fotoreporterów oraz instytucji. Zostałyby utrwalone w formie elektronicznej i dokładnie opisane, aby oglądać je mogli wszyscy.
Towarzystwo się waha
Spory zbiór miejskich fotografii ma Gorzowskie Towarzystwo Fotograficzne. - Nie umiem dziś powiedzieć, czy udostępnimy nasze zbiory. Na pewno nie za darmo, bo to cały nasz dorobek - powiedział nam wczoraj prezes Łazarski. Zapewnił jednak, że towarzystwo jest gotowe do dyskusji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?