Raport jest w rękach miasta od poniedziałku. Potwierdził nam to wiceprezydent Stefan Sejwa. Z dokumentem zapoznali się już najważniejsi urzędnicy. Jednak wczoraj i S. Sejwa, który nadzoruje budowy, i Jolanta Paduch, która kieruje wydziałem inwestycji, odmówili jakichkolwiek komentarzy na temat opinii ekspertów (prace wykonywał m.in. geotechnik dr inż. Jerzy Rzeźniczak). Na czwartek zapowiedzieli konferencję w tej sprawie. Zacznie się o 10.00.
Jednak udało nam się dowiedzieć, że raport jest ,,ogólnie pomyślny dla miasta''. - Bronimy się, wygląda to nieźle - mówi nam nasz informator. Nie chciał zdradzić, dla kogo w takim razie sprawa wygląda źle. Zgodnie z wcześniejszymi wypowiedziami urzędników zniszczenia powodowane od maja przez deszcz wynikały bowiem albo z błędów projektowych, albo wykonawstwa. W obu tych przypadkach urząd mógłby walczyć o pieniądze na niezbędne remonty. Choć wykonawca - Polimex Mostostal - ustami swojego rzecznika Pawła Szymaniaka mówił ,,GL'': - Zniszczenia to nie wynik naszych prac. Wykonaliśmy wszystko jak trzeba.
A jest co naprawiać. Oddana do użytku w listopadzie 2010 r. droga, której remont kosztował ponad 20 mln zł, zaczęła się sypać pół roku po zakończeniu prac. Wtedy jednak deszcz ,,tylko'' zniszczył skarpę koło ronda i Kłodawki, a miasto wydało 80 tys. zł na poprawki. Miało już być dobrze.
W tym roku w maju zaczęła się jednak prawdziwa katastrofa. Kolejne ulewy niszczyły inwestycję niemal z dnia na dzień. W efekcie: skarpa przy rondzie zupełnie się zapadła, zawaliły się też nasypy wzdłuż ronda, zapadł się chodnik, wybrzuszył asfalt (Polimex z ociąganiem wymienił go na własny koszt), na chodniki i ścieżki rowerowe spłynęły setki kilogramów błota, a włazy studzienek w czasie ulew wystrzeliwały w górę nawet na półtora metra. Trzeba było zamknąć przejście przy rondzie (groziło zawaleniem do rzeki), całość strażacy obłożyli workami z piaskiem.
Więcej o remoncie - fuszerce w czwartkowym wydaniu ,,GL''
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?