Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zawinił? Ostre słowa po śmierci rowerzysty w Zielonej Górze (wideo)

Piotr Jędzura, [email protected]
Robert Górski, szef stowarzyszenia "Rowerem do przodu" z Zielonej Góry zabrał głos po tragicznym wypadku z udziałem rowerzysty.
Robert Górski, szef stowarzyszenia "Rowerem do przodu" z Zielonej Góry zabrał głos po tragicznym wypadku z udziałem rowerzysty. Tomasz Gawałkiewicz/Piotr Jędzura
- Zdaje mi się, że policja próbuje zrzucić winę na rowerzystę - mówił w czwartek 28 sierpnia Robert Górski, szef zielonogórskiego stowarzyszenia "Rowerem do przodu", w pobliżu miejsca, gdzie kilka godzin wcześniej zginął rowerzysta. Policja z orzekaniem o winie radzi poczekać do zakończenia śledztw.

Tragedia z udziałem rowerzysty rozegrała się w czwartek 28 sierpnia nad ranem w Zielonej Górze. 36-latek jechał rowerem w stronę centrum miasta po chodniku ul. Wrocławskiej. Ulicą Wrocławską jechał bus, który ciągnął lawetę. Kiedy auto skręciło w ul. Chmielną, 36-latek uderzył w lawetę.

Na miejsce przyjechało pogotowie. Mężczyzna w ciężkim stanie został zabrany do szpitala. Lekarze na stole operacyjnym walczyli o jego życie. Niestety, mężczyzna zmarł.

Robert Górski, szef stowarzyszenia "Rowerem do przodu" po tragicznym zdarzeniu zwołał konferencję. Z dziennikarzami spotkał się w pobliżu miejsca tragedii. - Dla mnie chodnik, po którym jechał rowerzysta jest ścieżką rowerowa, ponieważ na wysokości stadionu żużlowego nie ma znaku kończącego ścieżkę dla rowerów - wyjaśniał Górski. Tym samym wskazał, że rowerzysta nie zawinił, a stał się ofiarą. Robert Górski stwierdził, że w wielu przypadkach w kraju śmierć rowerzysty jest równoznaczna z jego winą. - Policja bardzo często próbuje zrzucać winę na rowerzystę, bo jak on już nie żyje, to nie ma mowy o odszkodowaniu, a kierowca ma lepsze sumienie - mówił. Tam samo ma być teraz. - Zdaje mi się, że policja próbuje zrzucić winę na rowerzystę - dodał szef "Rowerem do przodu". Podkreślał, że nie jest ważne, iż 36-latek nie miał kasku, bo powodem zgonu nie były obrażenia głowy.

Robert Górski, szef stowarzyszenia "Rowerem do przodu" o śmiertelnym wypadku rowerzysty w Zielonej Górze

Policja zaleca ostrożność w osądach. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku. - Na miejscu zdarzenia zostały wykonane wszelkie czynności. Przygotowana została z tego niezbędna dokumentacja. Kierowca busa był trzeźwy. Została mu dodatkowo pobrana krew do badań pod kątem narkotyków - mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. - Śledztwo ustali, kto zawinił - dodaje Małgorzata Barska.

To pierwszy w tym roku śmiertelny wypadek z udziałem rowerzysty w Zielonej Górze. W piątek 29 sierpnia z Placu Bohaterów o godz. 18 wyruszy tzw. masa krytyczna, czyli przejazd rowerzystów przez miasto.

O sprawie piszemy też w piątkowym (29 sierpnia), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**

Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska