- Zainteresowanie wygraną podczas kumulacji, zwłaszcza tak dużej, jest oczywiście większe - mówi Anna Patalas, która prowadzi kolekturę w Zielonej Górze. - Ludzie zazwyczaj nie zdradzają, na co przeznaczyliby pieniądze z wygranej. Często jednak mówią, że ucieszyłaby ich nawet mniejsza wygrana. A po losowaniu często padają pytania komu i w jakiej miejscowości udało się trafić tę upragnioną "szóstkę" - dodaje pani Anna.
A na co mieszkańcy Zielonej Góry wydaliby tak zawrotną kwotę?
Pomysłów było całkiem sporo. Jedni chcieliby pieniądze zainwestować, inni wydać i spełnić skryte marzenia. - Chętnie wybrałabym się na wycieczkę do Japonii. To piękny kraj o ciekawej kulturze. Wygrana z Lotto z pewnością pomogłaby mi spełnić to marzenie - mówi Iwona Sobczak.
Bardziej praktycznie podchodzi do sprawy wygranej Agata Cieślak. - Po pierwsze, zainwestowałabym większość z tej sumy. W banku pieniądze mogą na siebie pracować, co pomnożyłoby tą wygraną. Dobrą inwestycją są również nieruchomości. Za resztę sumy wyjechałabym na zasłużony urlop - opowiada A. Cieślak.
Są również osoby, które nie myślą tylko o sobie. Tadeusz Markiewicz większość wygranej przekazałby na cele charytatywne. - Na początek zapewniłbym podstawowe potrzeby sobie i swoim bliskim. Resztę wydałbym na zapewnienie godnej przyszłości innym. Mam na myśli przekazanie środków na cele charytatywne - wylicza Tadeusz Markiewicz.
Przypomnijmy, szczęśliwe liczby to: 9, 10, 25, 35, 44 i 45.
Przeczytaj również:Rekordowe losowanie LOTTO Rekord w Skrzyszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?