Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchenne Rewolucje w Trzcielu. Choć było dość smacznie, to było też... brudno. Restauracja przeszła wielkie zmiany! |ZDJĘCIA

sn
Jak posmakowały Magdzie Gessler dania serwowane w Trzcielu?
Jak posmakowały Magdzie Gessler dania serwowane w Trzcielu? mat. TVN
Bar Incognito w Trzcielu (pow. międzyrzecki) nie radził sobie najlepiej. Właścicielka lokalu, pani Tatiana, musiała do biznesu dokładać, dlatego też zdecydowała się poprosić o pomoc Magdę Gessler. Emisja odcinka Kuchennych Rewolucji przeprowadzonych w Trzcielu zaplanowana jest na czwartek, 21 kwietnia. Przeczytajcie, co się działo podczas wielkiego show i sprawdźcie, jak zmieniła się kolejna restauracja w Lubuskiem pod okiem znanej restauratorki.

Pani Tatiana wraz z mężem stali się właścicielami restauracji z początkiem ubiegłego roku. Początkowo, jak mówią właściciele, przez około trzy miesiące lokal cieszył się zainteresowaniem, a na serwowaną przez Bar Incognito pizzę trwało niemałe szaleństwo. Jednak to się skończyło. - Utrzymanie lokalu to około 20 - 25 tys. zł miesięcznie - mówiła przed kamerami pani Tatiana i przyznała, że ma problem z realizowaniem niektórych płatności na czas. Stąd też pomysł, by na pomoc wezwać Magdę Gessler.

Było dość smacznie i... brudno

Magda Gessler, przekraczając próg Baru Incognito, nie była zadowolona z tego, co zobaczyła. Najogólniej mówiąc, wystrój lokalu nie przypadł jej do gustu. Ale nie to było najważniejsze. Na początek zamówiła pizzę, zestaw obiadowy z kotletem schabowym, burgera i zupę grzybową. Jak oceniła dania? Nie najgorzej, choć fajerwerków nie było.

- Liczyłam, że nasze jedzenie się bardziej obroni. Wyszło jak wyszło - skomentowała nieco przybita pani Tatiana, gdy poznała zdanie restauratorki na temat jej potraw.

Natomiast Gessler skomentowała pierwszy dzień w Barze Incognito tak: - Jedzenie nie jest najgorsze, ale wystrój każe mi uciekać tam, gdzie pieprz rośnie.

Kolejnego dnia Kuchennych Rewolucji pani Tatiana chciała się zrewanżować. Przygotowała nowe dania i te... były pyszne. Kiedy jednak można było myśleć, że na superlatywach wizyta Magdy Gessler się skończy, ta złapała za ścierki i zaczęła wytykać właścicielom brud. W zakamarkach sali dla gości zalegał kurz, podłoga była niedomyta, a toaleta do czystych też nie należała...

- Totalny syf i totalny wstyd, to się stało - skomentowała pani Tatiana. Rodzina prowadząca bar była tym faktem zakłopotana i zabrała się do pracy. Mąż i syn właścicielki nad czystością baru pracowali aż do godz. 6.00 rano.

Szynk u Tasi Terleckiej ma smak Trzciela

Magda Gessler ogłosiła zmiany w barze. Po Incognito nie pozostał żaden ślad. Lokal nazywa się teraz Szynk u Tasi Terleckiej. Totalnie zmienił się jego wystrój, a także menu.

Znana restauratorka słynie z tego, by promować lokalne smaki i produkty. Tak też stało się tym razem. Pierwsze skrzypce w restauracji w Trzcielu grają teraz pyszne ryby.

Na uroczystą kolację przybyło wielu gości - w tym również burmistrz Trzciela. Goście byli zachwyceni zmianami, jakie zaszły w restauracji. Zwracali uwagę na to, że lokal kusi domowym klimatem, a dania są obłędne.

- Miałam ogromną przyjemność z tobą gotować - powiedziała po finałowej kolacji M. Gessler.
Natomiast pani Tatiana przed kamerami przyznała, że bardzo chciała, by Magda Gessler powiedziała jej, że "coś potrafi". - I to mi powiedziała. Udowodniłam sobie, że nie ma rzeczy niemożliwych - powiedziała właścicielka restauracji w Trzcielu.

Przy pożegnaniu oprócz ciepłych słów nie brakowało też uścisków, podziękowań i serdeczności.

- Najważniejsze, żeby się doceniać i wierzyć w swoje możliwości - podkreślała pani Tatiana.

Serwowane dania były obłedne.
Serwowane dania były obłedne. screen z Player.pl

Restauracja ożyła. Tu jest smacznie!

Po wyjeździe pani Magdy szynk ożył, w restauracji jest duży ruch. Właścicielka zdradziła, że jej utarg wzrósł trzykrotnie.

Restauratorka zamówiła te dania, które przygotowane były podczas Kuchennych Rewolucji. Wszystkie były smaczne.

- Jedzenie jest pyszne. Jest bardzo dobrze, bardzo dobrze - powiedziała M. Gessler.

- Czułam ulgę, szczęście, zadowolenie, euforię - przyznała pani Tatiana. Dodała, że rewolucje odbywały się nie tylko na kuchni.

- To były rewolucje w myśleniu, postrzeganiu sienie i wszystkiego. Stałam się bardziej wymagająca, wiem, czego chcę, mam określony cel i do niego dążę.

- Ogłaszam, że najlepiej przyrządzone rybki słodkowodne są tylko u Tasi Terleckiej w Trzcielu - podsumowała po wyjściu M. Gessler.

Emocji w tym odcinku było wiele i sporo się działo - naprawdę! Ciekawi widzowie mogą już teraz zobaczyć, jak dokładnie przebiegały Kuchenne Rewolucje na platformie Player.pl (dostęp dla subskrybentów). Dla wszystkich odcinek dostępny będzie na antenie TVN w czwartek 21 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska