Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy dostaną czego chcieli

(boch)
Po odbudowie nowy bazar miał być o pół hektara mniejszy, ale handlowcy ostro zaprotestowali. I postawili na swoim.

W miejscu spalonego w styczniu targowiska miał powstać bazar o jedną trzecią mniejszy. - To nie do przyjęcia - denerwowali się kupcy, który 13 sierpnia przyszli z pikietą do Urzędu Miejskiego. Pisaliśmy o tym 14 sierpnia w artykule "Chcą bazaru jaki był".

Władze miejskie obiecały wtedy sprawę przeanalizować i dać odpowiedź. Wczoraj handlowcy przyjechali na spotkanie do magistratu. Dowiedzieli się, że ich racje zostały uwzględnione i nowe targowisko będzie miało taką samą powierzchnię jak poprzednie. - Na teraz to mnie satysfakcjonuje - powiedział nam Stanisław Prętki.

Sekretarz Urzędu Miejskiego Katarzyna Mintus wyjaśnia, że za sprawą bazarowiczów przyjęto nową koncepcję odbudowy targowiska. - Kupcy wcześniej twierdzili, że zależy im, aby powstało tyle miejsc handlowych, ile poprzednio i pod tym kątem patrzyliśmy na tę inwestycję - twierdzi. Skoro jednak ważniejsza jest powierzchnia, to bazar, jak przedtem, będzie zajmował 1,5 ha. Reszta jest w rękach projektantów, którzy zaplanują taki rozkład targowiska, żeby spełniało wszelkie wymogi bezpieczeństwa. Może się okazać, że stoisk zmieści się tam mniej.

Handlowcy czekają teraz na rozstrzygniecie przetargu na odbudowę ich miejsc pracy. Zainteresowane firmy mają czas do 24 sierpnia, by zgłosić swoją ofertę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska