Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy mają dołożyć do bazaru

Bożena Bryl
Na piątkowym spotkaniu Paweł Sławiak poprosił kolegów z bazaru, żeby odpowiedzieli, czy włączą się w odbudowę targowiska
Na piątkowym spotkaniu Paweł Sławiak poprosił kolegów z bazaru, żeby odpowiedzieli, czy włączą się w odbudowę targowiska fot. Bożena Bryl
Dziś kupcy zdecydują, czy włączą się w odbudowę bazaru. Władze początkowo obiecywały, że bazarowicze nie dadzą na to ani złotówki.

Podczas styczniowego pożaru targowiska płomienie kompletnie zniszczyły ponad 1,2 tys. straganów i pawilonów. - Wtedy burmistrz Ryszard Bodziacki płakał razem z nami. Zapewniał że we wrześniu stanie nowy bazar i że nas to nie będzie nic kosztowało - mówią kupcy. W miniony wtorek dowiedzieli się, że w tym roku nowego targowiska nie będzie, bo nie ma na nie pieniędzy (pisaliśmy o tym 24 lipca w artykule "Poszło o pieniądze").

Burzliwa debata

Konsorcjum, które podjęło się odbudowy, oszacowało jej koszt na 13,5 mln zł. Miasto tyle nie ma. Dlatego przetarg został unieważniony i inwestycja przesunie się w czasie. Na spotkaniu w tej sprawie przedstawiciele rady bazaru dowiedzieli się też, że kupcy powinni się włączyć w odbudowę. W grę mają wchodzić jednorazowe wpłaty - nawet po 3 tys. zł od każdego bazarowicza albo znacząca podwyżka opłat targowych po odbudowie.
W piątek kupcy debatowali, co zrobić. Wielu nie kryło wzburzenia. - Jeśli mamy płacić przez dwa, a nawet trzy lata po 420 zł miesięcznie, to wychodzi na to, że sfinansujemy odbudowę i to z nawiązką - mówiła Danuta Chuchro. Kupcy podkreślają, że większość gminnego budżetu stanowią opłaty targowe. - Jeśli bazar nie zostanie odbudowany, to Słubicom burmistrz nie będzie potrzebny, wystarczy wójt - denerwowała się Wanda Tiszuk. Po zebraniu Paweł Sławiak z rady bazaru rozdał listy, na których podpisywali się kupcy, gotowi uczestniczyć w odbudowie targowiska.

Chcą gwarancji

Te listy wraz z pismem dostanie dziś burmistrz. - Myślę, że większość z nas zgodzi się na czasową podwyżkę opłat targowych, skoro nie ma innego wyjścia - powiedział nam wczoraj P. Sławiak. Kupcy jednak chcą wiedzieć, o ile więcej będą płacić, jak długo i jaka będzie stawka po obniżce. - Jesteśmy też otwarci na inne propozycje - mówi P. Sławiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska