Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy ze Słubic chcą pieniądze za złom

Beata Bielecka
- Bardzo liczymy, że dojdziemy z gminą do porozumienia - mówi Paweł Sławiak
- Bardzo liczymy, że dojdziemy z gminą do porozumienia - mówi Paweł Sławiak Beata Bielecka
- Co stało się z naszymi pieniędzmi, które wpłynęły do gminy ze sprzedaży złomu po pożarze targowiska i datków z różnych zbiórek na odbudowę bazaru? - pytają handlowcy. Mówią, że chodzi jeszcze o 135 tysięcy złotych. Odzyskali na razie 62 tys. zł.

Prezes Stowarzyszenia Handlowców Targowisk Miejskich w Słubicach "Odra" Paweł Sławiak tłumaczy skąd wzięły się te kwoty.

- Po pożarze bazaru w 2007 roku miasto sprzedało złom będący naszą własnością. Nie mówimy o konstrukcji dachu, który należał do gminy. Chodzi tylko o złom z naszych stoisk - podkreśla. Przypomina też, że po tragedii, jaka się wtedy wydarzyła (bazar doszczętnie spłonął) na jego odbudowę spływały datki od różnych osób. W sumie ze zbiórek celowych i sprzedaży złomu uzbierało się 197 tys. zł.

- Pieniądze te nigdy nie trafiły do stowarzyszenia - mówi skarbniczka stowarzyszenia Honorata Rommel. - Zostały zaksięgowane do wspólnej kasy gminy, ale miały być przeznaczone na odbudowę bazaru - mówi. Dodaje, że kupcy upominali się o nie przez kolejne lata.

Poprzedni burmistrz Ryszard Bodziacki zarzekał się, że zwróci je kupcom w postaci tzw. inwestycji okołobazarowych. Póki co gmina dotrzymała słowa tylko w niewielkim stopniu, wydając 42 tys. zł na budowę przepompowni ścieków dla targowiska oraz płacąc 20 tys. zł za uprzątnięcie placu po tymczasowym bazarze, na którym kupcy handlowali po pożarze.

To nie fair!

- Dlatego zaskoczyła nas informacja, przekazana radnym na grudniowej sesji przez wiceburmistrza Piotra Łuczyńskiego, który opowiadając o tym, co gmina dla nas dotychczas zrobiła, wymienił także te 20 tys. zł, nie wspominając ani słowem, że ta kwota została wzięta z naszych 197 tysięcy - mówi P. Sławiak.

- To nie fair w stosunku do radnych, bo mają skrzywiony obraz sytuacji ponieważ nasze pieniądze zaliczone zostały do udzielonej nam pomocy - dodaje.
Mówi też, że nadal liczy na to, że pieniądze, które wpłynęły do gminy ze sprzedaży złomu kupców i różnego rodzaju kwest, zostaną wydane na rzecz bazarowiczów.

- Podsunęliśmy już kilka pomysłów, m.in. dodatkowego oświetlenia przy ul. Kupieckiej. Mogłyby one też pójść na dużą, podświetlaną reklamę bazaru.
Co na to obecne władze gminy?

Gmina się rozliczy

Zastępca burmistrza P. Łuczyński odnosząc się do słów kupców tłumaczy się najpierw z informacji przekazanej przez niego na sesji radnym. - Mówiąc o pomocy ze strony gminy, którą uzyskali dotychczas kupcy wymieniłem te 20 tys. zł, bo tyle musieliśmy zapłacić (Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych - przyp. red.) za posprzątanie terenu po tymczasowym bazarze. Mimo obietnicy, że handlowcy zrobią to sami - podkreśla. - My tych pieniędzy nie mieliśmy, bo 197 tys. zł, o których mówią kupcy, zostało wrzucone w 2007 roku przez naszych poprzedników do jednego budżetowego worka. Nie wiadomo dlaczego poprzedni burmistrz zebranych pieniędzy kupcom nie przekazał - dodaje.

Zdaniem Łuczyńskiego dziś trzeba przede wszystkim dokładnie wyjaśnić ile tych pieniędzy było. - Kupcy wymieniają konkretną kwotę, ale my jeszcze nie wiemy, czy faktycznie było to 197 tys. zł, czy może więcej, albo mniej. To chcemy jak najszybciej sprawdzić, choć wymaga to trochę czasu, bo konieczne jest sięgnięcie do dokumentacji źródłowej sprzed lat - mówi.

Ale też uspokaja: - Nie zamierzamy się odciąć od tego, co działo się w przeszłości, mimo, że nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Na koniec podkreśla jeszcze to, że nowe władze gminy chcą, żeby ten rok był spokojniejszy i dla kupców, którzy od jesieni handlują w końcu na nowym bazarze (odbudowali go za własne pieniądze) i dla gminy, która dźwiga obecnie ciężar umów sprzed kilku lat, które zobowiązują ją do ulg dla handlowców (pisaliśmy o tym w tekście " Kupcy przekonują miasto: - Umów należy dotrzymywać!".

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska