Kurator przeciw

Burmistrz Bernard Radny od 1 września powierzył obowiązki dyrektora Zespołu Szkół znajomemu Szczepanowi Sobczakowi z Kargowej, który z oświatą miał do czynienia ponad 20 lat temu. Wcześniej ze stanowiska dyrektora gimnazjum odwołał Grażynę Płońską. Z kolei dyrektor podstawówki Zygmunt Wołk na wyraźną sugestię burmistrza sam zrezygnował z pracy. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują nauczyciele.

Kurator przeciw

Konflikt między pedagogami a władzami miasta zrodził się przed wakacjami, gdy zapadała decyzja o połączeniu gimnazjum i podstawówki w Zespół Szkół. - Od początku byłem przeciwny temu rozwiązaniu - mówi kurator Maciej Szykuła. - Nie wyraziłem zgody na łączenie placówek. To jednak nie zablokowało możliwości połączenia, bo ostateczną decyzję podjął samorząd.
Kurator dodaje, że podejrzewał, iż za powołaniem Zespołu Szkół krył się podtekst personalny, który doprowadził do konfliktu. Pedagodzy utrzymują, że chodzi o G. Płońską, która - jak mówią - była dla władzy niewygodna. Została zwolniona z pracy przez burmistrza na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Aby z kolei Sz. Sobczak mógł pełnić obowiązki dyrektora zespołu, burmistrz wykonał szereg dziwnych posunięć, m.in. zatrudnił na kilka dni Marię Waligórę z Nowego Kramska, by ta przyjęła do pracy Sz. Sobczaka.

Początek skandalu?

Przeciw takim rozwiązaniom zaprotestowało część pedagogów. Maria Piasecka w imieniu związku zawodowego babimojskich nauczycieli wystosowała pismo do kuratora z protestem. Domaga się w nim zbadania sprawy. Podobny list kilka dni temu wysłała sekcja regionalna oświaty i wychowania NSZZ Solidarność w Zielonej Górze. Szefowa sekcji Bożena Pierzgalska napisała m.in.: "Nie ulega wątpliwości, że przy powołaniu dyrektora Szczepana Sobczaka wielokrotnie złamano przepisy prawa oświatowego (...). To, co dzieje się w Babimoście, to dopiero początek skandalicznych wydarzeń (...)".
- Jestem zaniepokojony sytuacją i działaniami władz Babimostu - mówi kurator. - W przyszłym tygodniu wysyłam do miasta i gminy kontrolę, by sprawdzić kwalifikacje osób zatrudnionych w szkołach. Jeśli stwierdzimy naruszenie prawa oświatowego, będę je natychmiast egzekwował.
Kurator dodaje, że kontrola miała odbyć się już w tym tygodniu, ale na prośbę burmistrza została przesunięta.