O tym, że budowa lądowiska jest potrzebna, przekonuje prezes Nowego Szpitala Wiesława Cieplicka. - Wcześniej planowaliśmy, że obiekt powstanie już w tym roku, ale okazało się to nierealne. Mieliśmy chociażby kłopoty ze znalezieniem działki.
Prezes Cieplicka dodaje, że miejsce do lądowania dla śmigłowców jest ważne z dwóch względów. Pierwszy to zdrowie mieszkańców powiatu i podróżnych. Po wybudowaniu lądowiska można będzie w ciągu kilku czy kilkunastu minut przetransportować rannego czy chorego do szpitala. Ale ważny jest też drugi powód. Bez możliwości lądowania śmigłowców w Świebodzinie szpitalny oddział ratunkowy może stracić kontrakt z NFZ.
Prezes Cieplicka dodaje, że z przyszłego lądowiska karetka będzie jechała do szpitala około 1,5 minuty. Rocznie interwencji z udziałem śmigłowca może być około 40.
Czytaj więcej w czwartkowym (5 grudnia), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Kup aktualne wydanie "Gazety Lubuskiej" w wersji elektronicznej. Wyślij SMS o treści EGL na numer 72466 (koszt SMS-a to 2,46 zł). Otrzymany kod aktywuj na stronie **
www.e-lubuska.pl**
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?