Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łagowskie kino Świteź umarło. Bywały tu gwiazdy. Znana na całą Polskę świątynia filmu to opuszczona ruina

Michał Korn
Michał Korn
Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Wideo
od 16 lat
Z przerażeniem na to miejsce patrzą mieszkańcy Łagowa i artyści, którzy wspomnieniami z sentymentem wracają do budynku przy Chrobrego 22. Smutek i żal czuje niejeden miłośnik kina, który odwiedzał Łagów podczas Lubuskiego Lata Filmowego. To właśnie tutaj w kinie Świteź przez wiele lat odbywały się pokazy, a sala była wypełniona po brzegi. Tu można było spotkać filmowe gwiazdy. A teraz? Serce pęka, bo znana w całej Polsce "świątynia" filmu już dawno umarła...

Spis treści

Świteź w Łagowie - małe kino znane w całej Polsce

W polskiej kinematografii znajduje się wiele lokalizacji, które zachwycają i inspirują swoją piękną scenerią czy niezwykłymi historiami. Jednym z takich miejsc jest kino "Świteź" w Łagowie Lubuskim, położone w malowniczej scenerii nad jeziorem. To miejsce, które zachwyca historią i niepowtarzalnym klimatem. A raczej zachwycało...

Czytaj również:

To właśnie tu, przed wejściem, siadywał przed seansem z żoną Jerzy Toeplitz – krytyk, współtwórca i rektor łódzkiej Filmówki, dyrektor podobnej szkoły w Sydney. Tu, dosłownie po głowach widzów leżących przed ekranem, wchodzili na pokazy swoich filmów Jerzy Stuhr, Robert Gliński, Jan Jakub Kolski…

od 16 lat

Lubuskie Lato Filmowe - początek

Kino Świteź w Łagowie Lubuskim powstało w latach 60. XX wieku. Należało do Państwowej Instytucji Centrali Wynajmu Filmów w Zielonej Górze. Natomiast od 1969 roku stało się miejscem prezentacji filmowych w ramach Lubuskiego Lata Filmowego - pierwszego w Polsce Festiwalu Filmów Fabularnych.

- Kino Świteź zawsze było kultowym kinem. Jego wielkość nie ma tu nic do rzeczy. I smutne jest to, że pozostaje już tylko w naszej pamięci. Tam przecież widzowie Lubuskiego Lata Filmowego mieli okazję spotykać gwiazdy nie tylko polskiego, ale i europejskiego kina. Sam pracując w latach 90. dla LLF miałem okazję zbliżyć się do takich gwiazd jak Bogusław Linda czy Cezary Pazura. Z czasem czuło się już niestety wilgoć opanowującą kino i zauważało się, jaka przyszłość czeka budynek. Nikt właściwie wówczas nie zareagował. Teraz już za późno - opowiada Jacek Katos, reporter GL i filmowiec niezależny (Sky Piastowskie).

Tu połykało się film siedząc na schodach

  • W latach 1971 - 1973 odbywały się w kinie pokazy filmowe Polskiego Festiwalu Filmów Fabularnych.
  • W latach 1974 - 1987 (z wyjątkiem lat 1982-1983, kiedy festiwal z powodu stanu wojennego nie odbył się) odbywał się tutaj Festiwal Filmowy pod hasłem „Film a kultura współczesna”.
  • W 1988 roku Klub Kultury Filmowej i Polska Federacja DKF wobec decyzji ówczesnego ministra kultury, likwidującej Lubuskie Lato Filmowe przejęła organizacje festiwalu i odbyło się Klubowe Lubuskie Lato Filmowe, w którego trakcie w kinie Świteź zaprezentowano zbiory filmów zatrzymanych przez cenzurę i filmy wytwórni związanej z Solidarnością - „Video Nowej” z Gdańska.
  • Od 1990 roku można było obejrzeć prezentacje filmów konkursowych Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Lubuskie Lato Filmowe - Łagów odbywającego się pod hasłem „Kinematografie krajów Europy Środkowej i Wschodniej”.

Tu połykało się czasem film, siedząc na schodach, bo nie można było inaczej. Albo się trochę podczas deszczu wyginało w fotelu, żeby nie kapało na głowę. A siedzący obok pies reżysera budził się wtedy z cichym skowytem pretensji…

od 16 lat

Wszyscy wstali i milczeli. Nie było oklasków

- Moje najmocniejsze przeżycie z Kinem Świteź związane jest z pokazem filmu Macieja Drygasa "Usłyszcie mój krzyk". Film opowiadał o Ryszardzie Siwcu, który dokonał aktu samopodpalenia na znak protestu interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Film krótki, ale wstrząsający. Do tej pory jest to jeden z najbardziej niesamowitych dokumentów, jakie oglądałem. Wrażenia podczas oglądania go w Kinie Świteź były piorunujące. Emocje, które zawisły wtedy nad tą małą, ale niezwykle wrażliwą publicznością zdawały się przytłaczać ją swoją filmową mocą. Po zakończeniu nie było oklasków! Wszyscy wstali i przez dłuższą chwilę milczeli. To było niesamowite uczucie, które będę pamiętał do końca życia. Teraz, ze względów rodzinnych często bywając w Łagowie i przechodząc obok ruiny Kina Świteź czuję po prostu smutek. Tyle inwestycji, tyle nowych budynków. Dlaczego nikt nie zareagował w odpowiedniej chwili i nie znalazł pieniędzy na ratowanie tak kultowego miejsca? - wspomina Katos.

Odkryj tajemnice Lubuskiego:

Czas, brak reakcji i finanse załatwiły sprawę

Kres Kina Świteź prawdopodobnie nastał w 2010 roku. W 2011 pojawiły się informacje, że budynek wystawiony jest na sprzedaż. Już wtedy decyzję tłumaczono złym stanem technicznym obiektu oraz tym, że remont zwyczajnie się nie opłaca. Wójt marzył o tym, aby na miejscu kina powstało centrum widowiskowo-kulturalne. Niestety nie było to możliwe ze względów finansowych. Ogłoszenie znaleźć można było jeszcze w 2016 roku. Ogłoszeniodawca proponował przerobienie lokalu na gastronomiczny czy hotelowy.

Zobacz na filmie, jak obecnie wygląda Kino Świteź:

od 16 lat

Tamtego kina Świteź już nie ma

Jest popadający w ruinę budynek, który przed dewastacją mają chronić tablice „Teren prywatny” i „Obiekt grozi zawaleniem. Wstęp wzbroniony”. Dziś wiele osób odwiedza to miejsce. Z ciekawości, z sentymentu. Dawniej może było zobaczyć tu jeszcze porozrzucane taśmy filmowe, krzesła, plakaty, ulotki zapowiadające seanse. Obecnie widać, że ktoś rozpalał tam ognisko. Rozkradziono wszystko, co można było wynieść i miało (jeszcze) jakąś wartość. Mimo to we wnętrzu kina wciąż pozostały elementy, dzięki którym można poczuć klimat małych kin studyjnych i lokalnych, przenieść się w czasie. Łza w oku się pojawia. Jakoś tak sama z siebie...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska