Lamborghini ustrzelone przez policję w Żaganiu. Kierowca stracił prawo jazdy

Nadmierna prędkość i brawura. To najczęstsze przyczyny wypadków na drogach. Batem na piratów za kółkiem i nietrzeźwych kierowców miało być zaostrzenie przepisów. Poskutkowało, bo wypadków powodowanych przez nieodpowiedzialnych zmotoryzowanych jest rzeczywiście mniej. Ale wciąż dużo. Mimo, że policjanci wciąż walczą z szarżującymi kierowcami i starają się eliminować ich z ruchu, to wciąż pojawiają się kolejni amatorzy szybkiej i niebezpiecznej jazdy.

Tak było wczoraj (27 lutego) w Żaganiu, gdzie na ulicy Lotników Alianckich, kierujący samochodem osobowym Lamborghini najpierw wyprzedził inne pojazdy w tym nieoznakowany radiowóz na "linii podwójnie ciągłej”, a następnie kontynuował dalszą jazdę poruszając się z prędkością 128 kilometrów na godzinę. Tym samym przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość o 78 km/h.

Mężczyzna został zatrzymany do kontroli. 49-letni kierujący stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Ale to niejedyna dotkliwa kara. Za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych oraz 1200 zł za przekroczenie „podwójnej ciągłej” - mówi sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.

Również w tym samym dniu, w miejscowości Czerna, 30-letni kierujący samochodem osobowym marki Ford na liczniku miał 112 kilometrów na godzinę. Za popełnione wykroczenie również stracił prawo jazdy na trzy miesiące oraz będzie musiał zapłacić mandat karny w kwocie 2000 złotych. W miejscowości Kartowice w miejscu obowiązywania ograniczenia prędkości do 40 kilometrów na godzinę zatrzymano 23-letniego kierującego samochodem osobowym marki Audi, który na liczniku miał 95. Mężczyzna pożegnał się z prawem jazdy i będzie musiał zapłacić mandat w kwocie 1500 złotych.

Zobacz również:

• Sulęcińscy policjanci zatrzymali do kontroli parę poruszającą się samochodem. On jechał po pijaku zygzakiem, ona ma zaległą odsiadkę

Obejrzyj wideo: Kierowca omal nie rozjechał dziewczynki