O kradzieży pisaliśmy na naszym portalu 14 stycznia w artykule "Złodzieje łupią znane kąpielisko".
Policjanci zatrzymali właśnie podejrzanego. To 24-letni Bartosz J. z Międzyrzecza. Początkowo twierdził, że nie ma nic wspólnego z przestępstwem. Podczas przeszukania jego posesji policjanci odnaleźli jednak i zabezpieczyli skradziony akumulator. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Może za to trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Jak zaznaczają mundurowi, przy podobnych przestępstwach bardzo ważne jest szybkie zawiadomienie. A w wielu przypadkach otrzymują je dopiero po kilku dniach lub nawet tygodniach, niekiedy dowiadują się o fakcie utraty czy zniszczenia mienia z prasy. W takiej sytuacji zebranie odpowiedniego materiału dowodowego i wykrycie sprawcy jest już bardzo trudne.
Zdarzały się również przypadki, że policjanci zatrzymali sprawcę przestępstwa i dopiero szukali pokrzywdzonego, który nie wierząc w odzyskanie swojego przedmiotu, nie zawiadamiał policji o popełnionym przestępstwie.
Akumulator wrócił już na kąpielisko. Na razie nie wiadomo, czy jest sprawny. - We wtorek postaramy się go podłączyć - informuje Magdalena Pilarczyk z ośrodka wypoczynkowego nad jez. Głębokie koło Międzyrzecza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?