Las – kierunek wycieczek rowerowych i pieszych

Jak Pan ocenia takie imprezy jak „Sprawni inaczej” – rajd po lasach Nadleśnictwa Krzystkowice, którego był pan honorowym patronem?

To bardzo cenne przedsięwzięcia. Nam leśnikom bardzo zależy na tym, abyśmy odgrywali pozytywną rolę w środowisku. Chcemy docierać do mieszkańców, również najmniejszych miejscowości. Zapraszamy na otwarte spotkania również ludzi, których tak nieszczęśliwie dotknął los. Jeśli możemy pomóc finansowo lub organizacyjnie, to jesteśmy z tego bardzo radzi.

Jak się układa współpraca z organizatorami tego typu imprez?

Bardzo dobrze się układa. Pomysłodawcy ustalają szczegóły imprez z nadleśniczymi. Mamy specjalny fundusz przeznaczony na pomoc na cele społeczno-użyteczne. Na ile fundusz jest sprawny w sensie ekonomicznym, na tyle staramy się pomagać. Odbywają się imprezy, podczas których my także przygotowujemy stoiska. Zapraszamy wszystkich, aby troszkę poznali tajniki lasów, które nas otaczają.

Mam wrażenie, że Lasy Państwowe są w ostatnim czasie bardzo otwarte na kontakty z ludźmi, na promocję przyrody.

Wszystkiego się uczymy, to po pierwsze, a po drugie – wkracza młode pokolenie. Dzisiaj mamy zupełnie inne komunikatory niż kiedyś. Odpowiadamy na wyzwania czasów. Z pewnością jest wielka potrzeba żebyśmy istnieli na Facebooku i takie działania są prowadzone. Są tym bardziej szerokie, jeśli miejscowa społeczność mówi: okej, chcemy się integrować z leśnikami. Jest tak w życiu, że kiedy nie mamy wiedzy na dany temat, oceniamy w sposób lekkomyślny wiele spraw z nim związanych. A w momencie, gdy porozmawiamy z kimś, kto się zajmuje przez spory kawałek życia tym zagadnieniem, wtedy możemy uszanować jego wiedzę i zrozumieć te sprawy.

Które nadleśnictwo jest najbardziej prężne w organizowaniu imprez dla dzieci i starszych?

Nie chciałbym kwalifikować, bo mogliby się niektórzy czuć niespecjalnie zadowoleni. Ale odpowiem inaczej, kapitalną bazę turystyczną, m.in. dzięki wielkiemu wysiłkowi załogi ma Nadleśnictwo Sława Śląska. Kilometry ścieżek rowerowych, wieża obserwacyjna, siłownia pod chmurką – to wszystko to dzieła naszych leśników. Nad morzem lubuskim – jeziorem Sławskim, które się powoli oczyszcza, warto wypocząć.

Wspierają Państwo dużo biegów i rajdów po lasach. Leśne drogi są otwarte dla rowerzystów i biegaczy?

Zdecydowanie tak. Publiczny las jest terenem otwartym. Budujemy wiele obiektów służących turystom. Zapraszamy do lasów. Pojawiły się jagody i kurki.

Dziękuję za rozmowę.