Pakuje do plecaka najpotrzebniejsze rzeczy osobiste - przybory toaletowe, bieliznę na zmianę, a także śpiwór i wyrusza. Zleciał już niemal całą Europę. - Zazwyczaj są to wyjazdy weekendowe. Wylatuję w czwartek lub piątek, a w niedzielę w nocy już jestem w domu - wyjaśnia. - I to jest świetne, że jednego dnia rano jestem w pracy, a kilka godzin później już lecę w przestworzach, a chwilę później oglądam Paryż, Rzym czy Madryt. Czasami wyjazdy są dłuższe, wtedy biorę dodatkowo urlop w pracy. Wtedy wylatuję w poniedziałek a wracam w piątek.
Jak zapewnia podróżnik, każdy wylot i pobyt za granicą dokładnie planuje, przygotowuje się do niego w domu. - Sprawdzam w internecie plany miast, możliwości dojazdu do wybranego celu w danym mieście - mówi.
A cel jest zazwyczaj podobny - to galeria lub muzeum malarstwa. - Uwielbiam malarstwo, interesuję się jego historią a także biografiami malarzy i pisarzy - dodaje S. Majewski. - Ale uwielbiam także latać, a co za tym idzie przyglądać się pracy lotnisk. Dla mnie najfajniejsze jest to, by wylot do określonego celu wiązał się z wieloma przesiadkami. Im więcej lotnisk po drodze, tym lepiej.
Właśnie we Frankfurcie podziwiał lotnisko, w jego ocenie jedno z ładniejszych w Europie. Do Paryża poleciał zwiedzić galerię Orsay, do Madrytu galerię Prado, do Helsinek poleciał żeby złożyć kwiaty na grobie znanego fińskiego pisarza Mika Waltari, a do Rzymu by zobaczyć obraz Matejki "Jan III Sobieski pod Wiedniem". S. Majewski właśnie rozpoczął przygotowania do kolejnego wylotu, tym razem do stolicy Holandii. Jego celem będzie muzeum twórczości Rembrandta.
Czy taka pasaj jest droga? - W tym rzecz, że nie - zapewnia S. Majewski. - Jeżeli poświęci się trochę czasu na wyszukiwanie tanich lotów, można zwiedzać świat niemal za grosze. Jestem zalogowały na kilku stornach taniego latania. I otrzymuję informacje o nich. Przelot samolotem w dwie strony do europejskich stolic można kupić już za 50 zł. Niewielkim problemem jest tylko to, że to my musimy się dostosować do terminu. Dodatkowymi kosztami są przejazdy metrem, wejścia do muzeów i jedzenie. Za noclegi nie płacę, bo sypiam na lotniskach. Ostatnio na lotnisku w Paryżu spałem w MacDonaldzie. To żaden problem, wielu ludzi tak robi i nikomu to tam nie przeszkadza.
Wygląda na to, że pan Sławek zaczyna spoglądać w kierunku Azji i myśleć o podróży w tamtą stronę. - Oto jedna z ofert - lot do Azji w dwie strony za 278 zł - pokazuje informacje w internecie.
Zobacz też: Pogoda na najbliższe 15 dni dla Głogowa
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?