Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lawina skarg i płaczu - po wycince drzew

Redakcja
To zdjęcie z Żagania, gdzie zdaniem naszego Czytelnika w rejonie ul. Dworcowej wycięto około 30 drzew.
To zdjęcie z Żagania, gdzie zdaniem naszego Czytelnika w rejonie ul. Dworcowej wycięto około 30 drzew. Czytelnik
Nasze teksty o zagadnieniach prawnych dotyczących zmiany zasad wycinki drzew pokazały przy okazji jedno - drzewa są ważne dla naszych Czytelników także z powodu wspomnień i emocji, jakie się z nimi wiążą. Dzwoniliście do nas, by porozmawiać o paragrafach (od 1 stycznia zmieniło się prawo), ale właściwie każda rozmowa zahaczała też o jeden temat - znaczenia drzew w Waszym życiu i emocji, jakie się z nimi wiążą.

- Tata zasadził jedno na podwórku krótko po tym, jak się urodziłam. Pamiętam: było tak małe, jak ja. Do głowy mi sięgało. Patrzę na nie i przypominam sobie rodziców. Już dawno oboje nie żyją, a posadzone przez nich drzewo traktuję jak rodzinną pamiątkę. Gdyby ktoś je wyciął, czułabym się tak, jakby wycinano kawałek mojego życia - opowiadała przejęta 68-letnia pani Halina z Żar.

Inna Czytelniczka pogadała z nami, oczywiście, najpierw o przepisach (że za daleko te rozwiązania poszły), a potem znów była piękna opowieść o drzewie. Tym razem o tym, pod którym dziadek zakopał rodzinne dokumenty, m.in. akt potwierdzający własność gospodarstwa na Białorusi. - Dziadkowie wyjechali stamtąd w 1945. Nie wiedzieli, jak im się ułoży w Zielonej Górze. Wierzyli, że wrócą na swoje. Akt zakopali właśnie pod drzewem. Wydawało im się, że to będzie najbezpieczniejsze miejsce... - opowiadała inna Czytelniczka.

Straciłeś ulubione drzewo? Masz takie, które kochasz? Opowiedz nam o nim!

Nasze rozmowy to była lawina wspomnień, ale też skarg i płaczu - po wyciętych drzewach, które padły między innymi z powodu zmiany ustawy. Wymienialiście konkretne miejsca, choć tylko w Zielonej Górze. Ale mapę rzezi drzew w Lubuskiem, gdzie je wycięto, znajdziesz na TUTAJ. Pomóżcie nam ją uzupełnić!

Ale wspólnie stwórzmy nie tylko mapę drzew, których już nie ma, ale też tych, które wciąż rosną, z którymi jesteście emocjonalnie związani. Historie i zdjęcia wysyłajcie na adres „Gazeta Lubuska” al. Niepodległości 25 65-042 Zielona Góra, [email protected]. Albo dzwońcie: 68 324 88 37. Pokażmy, że drzewo to nie tylko pień, ale żywa historia - Wasza i Waszych rodzin.

Zobacz wideo: Rzeź drzew w Lubuskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska