Przez lata w Lechu Poznań przewinęło się wielu obcokrajowców. Jedni byli krócej, drudzy dłużej, a jeszcze inni zapisali się na stałe w historii Kolejorza. Sprawdziliśmy, jak wyglądałaby jedenastka Lecha Poznań złożona z samych cudzoziemców, którzy mają ponad 100 występów w niebiesko-białych barwach. Potrafilibyście wymienić wszystkich z trzycyfrowym bilansem meczów rozegranych dla Kolejorza? Sprawdźcie --->
Bramkarz: Jasmin Burić
W Lechu był ponad 10 lat i ze wszystkich obcokrajowców ma najwięcej meczów na koncie - 210 spotkań i jedna asysta. Burić w Lechu grał w latach 2009-2019. Obecnie regularnie występuje w barwach izraeleskiego Hapoel Haifa. Z Lechem zdobył dwa mistrzostwa, dwa Superpuchary Polski i jeden Puchar Polski.
Drugi pod tym kątem jest Słowak Matus Putnocky (75 występów).
Prawy obrońca: Dimitrije Injac
Dimitrije Injac występował raczej w środku pola, ale z powodu kłopotu bogactwa wstawiliśmy go na prawą obronę. Serb w Lechu jest drugi po Buriciu, jeśli chodzi o liczbę meczów w Kolejorzu, która zatrzymała się na 201 występach z 9 golami i 6 asystami na koncie. W gablocie pozostało jedno mistrzostwo Polski i jeden Puchar Polski. Następny w kolejce był Kebba Ceesay (69 występów).
Środkowy obrońca: Manuel Arboleda
Tutaj nie mogło być innego zawodnika. Manuel Santos Arboleda Sánchez w Lechu wystąpił w 151 meczach, w których zdobył 12 goli i zaliczył 4 asysty. Przez wiele lat był ostoją obrony Kolejorza, a niektórzy wspominają, że Kolumbijczyk miał także swój wkład w rozwój Roberta Lewandowskiego, z którym trener Smuda kazał mu się ścierać na treningach. Arboleda w Lechu grał przez sześć lat i zakończył potem karierę. Z Kolejorzem zdobył komplet trofeów: mistrzostwo, Superpuchar i Puchar Polski.