1/10
Kibice Lecha Poznań mają duże grono swoich ulubieńców....
fot. Łukasz Gdak

Kibice Lecha Poznań mają duże grono swoich ulubieńców. Zdobyli szacunek nie tylko postawą na boisku, pomagając zdobywać tytuły. Błyszczeli w wielkich meczach, strzelali niezapomniane gole. Są jednak też piłkarze, których nie lubią, czy wręcz nie cierpią. Niektórzy grali w niebiesko-białych barwach, inni nigdy nie założyli (i dobrze) koszulki z kolejarskim herbem.

Oto nasz ranking najbardziej nielubianych przez kibiców Lecha Poznań piłkarzy. Przejdź dalej --->

2/10
Mihai Radut...
fot. Damian Kujawa

Mihai Radut

Rumun miał być gwiazdą ekstraklasy, okazał się kompletnym transferowym niewypałem. "Rumuński Beckham", bo tak o nim mówiono, rozegrał przez 2,5 roku tylko 57 spotkań. Strzelił jedną bramkę. Inkasował w tym czasie 80 tys. złotych miesięcznie. To były pieniądze wyrzucone w błoto. Kibice wypomnieli mu to, wywieszając na jednym z meczów ogromny transparent. Latem rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.

3/10
Muhamed Keita...
fot. Waldemar Wylegalski

Muhamed Keita

Kosztował ponad 600 tys. euro, ale nic wielkiego w Lechu Poznań nie pokazał. Zasłynął za to wywiadami do norweskiej prasy. Twierdził, że w Poznaniu nie mógł wytrzymać z powodu rasistowskich zachowań w stosunku do niego, głównie na ulicy. Opowiadał historie, jak to jest lekceważony w restauracjach i wyzywany przez kibiców. To oczywiście odbiło się szerokim echem zarówno w Polsce, jak i Norwegii. Poznań i Lech przedstawieni zostali w bardzo złym świetle. Co ciekawe, Norweg kilka miesięcy temu przyznał, też w jednym z wywiadów, że w jego kraju jest gorzej.

- Tutaj zjawisko to jest powszechne, rośnie i jest silniejsze niż nam się wszystkim wydaje. W Polsce narzekałem na rasizm, lecz powód mógł być inny i bardziej złożony. Po raz pierwszy wyjechałem z domu i to w dodatku za granicę i do kraju, którego języka nie znałem. Czułem się samotnie w pustym mieszkaniu, odizolowany, co z kolei powodowało moją słabą grę. W Norwegii jest dla mnie gorzej, ponieważ to jest mój kraj, znam ten język i dlatego rozumiem wszystko, co krzyczą kibice i jak odzywają się do mnie piłkarze przeciwnej drużyny, co szczególnie boli - podkreślił.

4/10
Łukasz Madej...
fot. Paweł Relikowski

Łukasz Madej

W Poznaniu spotyka się z krytyką kibiców od czasu Pucharu Polski w 2004 roku. Fani Lecha zarzucają mu, że po zdobyciu trofeum zachowywał się niewłaściwie i np. sprzedał swój medal. Łukasz Madej kategorycznie zaprzecza, by zrobił coś podobnego. Zawsze jednak, gdy pojawiał się przy Bułgarskiej musiał słuchać wyzwisk, z których najłagodniejsze to "Judasz Madej".

Dopiero podczas benefisu Piotra Reissa, w którym wziął udział, kibice pozytywnie reagowali na jego zagrania.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

W weekend odbyły się Mistrzostwa Europy w Motocrossie, jak wyglądały?

W weekend odbyły się Mistrzostwa Europy w Motocrossie, jak wyglądały?

Antyaborcyjna wystawa objeżdża Wielkopolskę. Martwe dzieci i torturowane zwierzęta

TYLKO U NAS
Antyaborcyjna wystawa objeżdża Wielkopolskę. Martwe dzieci i torturowane zwierzęta

Zobacz również

Matura 2024. Jak znani poznaniacy wspominają swój egzamin maturalny?

Matura 2024. Jak znani poznaniacy wspominają swój egzamin maturalny?

W weekend odbyły się Mistrzostwa Europy w Motocrossie, jak wyglądały?

W weekend odbyły się Mistrzostwa Europy w Motocrossie, jak wyglądały?