Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia po raz drugi zagra z ekstraklasowcem. „To dla nas nagroda”

Paweł Górski
Paweł Górski
Mecz Lechii z Jagiellonią cieszył się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Tak jest też w przypadku starcia z Radomiakiem
Mecz Lechii z Jagiellonią cieszył się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Tak jest też w przypadku starcia z Radomiakiem Mariusz Kapała
Gdy do województwa lubuskiego przyjeżdża zespół z Ekstraklasy, pojedynek z nim jest okrzykiwany meczem dekady. W przypadku Lechii Zielona Góra takie spotkanie ma miejsce już po raz drugi w tym sezonie. W czwartek 10 października o godzinie 12:00 podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego podejmą Radomiaka Radom.

Podbeskidzie i Jagiellonia za burtą

Lechia Zielona Góra świetnie radzi sobie w bieżących rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. W dwóch pierwszych rundach zmagań zielonogórzanie pozostawili w pokonanym polu I-ligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:1 po dogrywce) oraz ekstraklasową Jagiellonię Białystok (3:1). Zwłaszcza to drugie spotkanie sprawiło, że o zielonogórskim III-ligowcu zrobiło się w Polsce głośno, gdyż wyraźnie zdominował on na boisku rywala z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Teraz przed zielonogórzanami pojedynek z Radomiakiem Radom, który w tabeli PKO Ekstraklasy plasuje się na dziesiątej lokacie, a więc wyżej od pokonanej wcześniej Jagiellonii. Zespół z południa województwa mazowieckiego na papierze miał łatwiejszą od Lechii drogę do 1/8 finału. Radomianie wyeliminowali dotąd IV-ligowy RKS Radomsko (3:0) oraz III-ligowego Zawiszę Bydgoszcz (3:1).

Szkoleniowcy tonują nastroje

Sztab zielonogórskiego zespołu nie ukrywa, że dla drużyny będzie to niezwykle ważne wydarzenie, lecz jednocześnie tonuje nastroje: – To że gramy drugi raz z ekstraklasowcem w przeciągu trzech tygodni to jest dla nas nagroda. Można powiedzieć, że zespół jest na fali, ale my dalej studzimy emocje, bo musimy pamiętać o wpadce w Nysie – ocenił chłodno drugi trener Lechii, Michał Sucharek. – Zawodnicy będą przygotowani do meczu na sto procent, wychodzimy na boisko, sprzedajemy się jak najlepiej i gonimy za marzeniami. Zobaczymy, co będzie po końcowym gwizdku.

Jedna niewiadoma w zielonogórskim zespole

W klubie czynią starania, by drużyna przystąpiła do piłkarskiego święta w najmocniejszym możliwym składzie. Na pewno nie ujrzymy w nim jednak 18-letniego stopera Igora Kurowskiego, co jest konsekwencją dwóch żółtych kartek otrzymanych przez niego w spotkaniach z Podbeskidziem i Jagiellonią. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Przemysława Mycana, którego zabrakło już w minioną sobotę (5 października) w Pawłowicach, gdzie Lechia pokonała Pniówek 3:2. Napastnik zielonogórskiej drużyny leczy uraz stawu skokowego i nie wiadomo, czy będzie on w pełni gotowy na czwartkowe spotkanie.

Co do Przemka, to walczymy z czasem. Wydaje mi się, że może on być gotowy. Mam przeczucie, że będzie dobrze – ocenił optymistycznie Sucharek.

Ważny mecz w kontekście „Piłkarskich Orłów”

Listopad to ostatni miesiąc rywalizacji w „Piłkarskich Orłach” w 2022 roku i jednocześnie najkrótszy, bowiem dla lubuskich III-ligowców liczy on jedynie trzy kolejki. Wobec tego niezwykle ważnym spotkaniem w kontekście listopadowej klasyfikacji będzie właśnie pojedynek Lechii z Radomiakiem. Przypomnijmy, że wszystkie gole zdobyte na szczeblu centralnym Fortuna Pucharu Polski są liczone podwójnie. Snajperzy Andrzeja Sawickiego mogą zatem skorzystać z tej okazji i wysforować się na prowadzenie w rankingu. Tak zrobił chociażby Przemysław Mycan, który w październikowej edycji zajął trzecie miejsce m.in. dzięki dwóm golom strzelonym Jagiellonii Białystok.

Trofeum zagości w Zielonej Górze

Mecz Lechii z Radomiakiem to nie tylko piłkarskie emocje. Od godziny 10:30, czyli półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem arbitra, na stadionie przy ul. Sulechowskiej 37 działać będzie Mobilna Strefa Fortuna Pucharu Polski. Jest to organizowane przez Polski Związek Piłki Nożnej przedsięwzięcie, w ramach którego na kibiców będą czekały konkursy, gadżety oraz trofeum Pucharu Polski, z którym będzie możliwość zrobienia sobie zdjęcia. Zapowiada się zatem, że czwartek będzie świętem zielonogórskiej piłki z prawdziwego zdarzenia, a dla zawodników Lechii będzie stanowił szansę do sprawienia kolejnej sensacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska